Wiadomości

Kierujący mercedesem 43-letni mężczyzna spowodował kolizje i uciekł z miejsca zdarzenia. Badanie alkomatem wykazało u kierowcy ponad pół promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo wyszło na jaw, że nie posiada prawa jazdy.

Suwalscy policjanci pomagali uwolnić się pasażerom z przewróconego autobusu. Jego kierowca najprawdopodobniej wpadł w poślizg i zjechał do rowu. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Mężczyzna jadący ciągnikiem rolniczym z podczepionym wozem zajechał drogę citroenowi. Następnie odczepił furmankę, pozostawiając ją na środku jezdni i odjechał z miejsca zdarzenia.

W miniony weekend na terenie powiatu wysokomazowieckiego doszło do dwóch zdarzeń drogowych, w których uszkodzonych zostało aż 7 samochodów - podała policja.

W wyniku tragicznego wypadku zginął 33-letni kierowca audi i podróżujący z nim 49-latek.

W wyniku zderzenia fiata z volkswagenem dwie osoby zostały przewiezione do szpitala. Policjanci z Dąbrowy Białostockiej wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.

Jedna osoba trafiła do szpitala, po tym jak mercedes z naczepą uderzył w matiza. Do kolizji doszło na krajowej "ósemce" na trasie Budzisko-Suwałki. Szczegółowe przyczyny i okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają suwalscy policjanci.

W wyniku zderzenia autobusu Białostockiej Komunikacji Miejskiej i BMW ucierpiały dwie kobiety.

W środę (18.07) po południu doszło do kolizji na skrzyżowaniu ulicy Henryka Sienkiewicza i alei Józefa Piłsudskiego.

Pijany kierowca golfa stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w płot, a następnie w przepust i wpadł do rowu wypełnionego wodą. Jak się okazało w takim stanie wiózł syna do szkoły.

Troje pasażerów autobusu rannych i uszkodzone cztery pojazdy to bilans wypadku, do którego doszło na krajowej 61. Szczegółowe okoliczności zdarzenia wyjaśniają kolneńscy policjanci.

Osobowe audi uderzyło w łosia. Kierująca autem kobieta wyszła z tego bez szwanku. Zwierzę niestety zginęło.

Kierujący ciężarówką uderzył w autokar, którym podróżowała 33 osobowa wycieczka z Litwy. Grajewscy policjanci sprawcę kolizji ukarali mandatem karnym.

Mieszkaniec Grajewa spowodował kolizję. Chociaż był pijany o zdarzeniu sam poinformował policję.

Nieszczęśliwe zdarzenie w okolicach Hajnówki. Prosto pod koła samochodu wbiegł żubr. Zwierzę padło na miejscu.

Intensywne opady śniegu spowodowały, że na drogach jest ślisko. W środę (29.12) na podlaskich trasach doszło z tego powodu do kilkunastu kolizji.

58-letni mieszkaniec Grajewa spowodował kolizję, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Okazało się, że był pijany. Badanie wykazało ponad 2,3 promila alkoholu w jego organizmie.

Kierowca toyoty nie zachował należytej ostrożności i uderzył w tył karetki pogotowia. Trzy osoby jadące ambulansem z urazem kręgosłupów trafiły do szpitala.

Jaguar wpadł w poślizg, przejechał przez pas zieleni, dwa przeciwległe pasy ruchu, chodnik i "ściął" znak drogowy. Auto zatrzymało się dopiero w stojącym nieopodal garażu. Jego kierowca twierdzi, że jechał 40 km/h.

Tir wjeżdżając na rondo uderzył w znajdującego się tam opla. Kierowca osobówki z obrażeniami ciała trafił do szpitala.

W poniedziałek (11.10) doszło do kolizji drogowej trzech samochodów w miejscowości Mystki Rzym na trasie Wysokie Mazowieckie - Szepietowo.

Kierowca tira najprawdopodobniej zasnął podczas jazdy. Z krajowej "ósemki" zjechał wprost na posesję. Na szczęście nikogo tam nie było.

Bus zderzył się z karetką pogotowia, jadącą po krew dla ciężko chorego pacjenta. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

18-letni kierowca mazdy skręcając zderzył się z seatem i peugeotem. Jedna osoba trafiła do szpitala. Przyczyny wypadku wyjaśniają białostoccy policjanci.

Kierująca mercedesem nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu i zderzyła się ze skodą. Nikt nie został ranny.