Wiadomości

Nazwa ta jest właściwie przez wszystkich używana, ale formalnie nie funkcjonuje. Chodzi o osiedle Bagnówka. Miasto chce utworzyć 29. osiedle o tej nazwie. Można oddać głos "za" lub "przeciw".

Zapytaliśmy internautów o najmniej przyjazne ich zdaniem osiedle Białegostoku. Najwięcej głosów w niechlubnym rankingu zebrały Starosielce.

Metropolia żyjąca przeszłością, marzeniami o ponownej świetności i prawach miejskich – czy osiedle wyklęte i opuszczone przez Boga i ludzi? Czym są dziś Starosielce?

W 1976 r. w Białymstoku wykonano ortofotomapę – całe miasto sfotografowano w locie. Teraz takie mapy wykonywane są często. Wybierzmy się w powietrzną podróż i porównajmy, jak zmieniło się nasze miasto przez ostatnie 37 lat. Pokazujemy po 2 zdjęcia dokładnie z tych samych miejsc.

Bliźniaki Piasta I i Piasta II są nudne. Nie potrafią nic zorganizować, nic się ciekawego tam nie dzieje. Ale ta nuda też budzi zainteresowanie. Budzi emocje...

W niedzielę (5.06) na 16 białostockich osiedlach przeprowadzono wybory do lokalnych rad. Na 5 zabrakło frekwencji, by były one ważne.

Magistrat chce zmienić granice osiedli Dojlidy i Nowe Miasto. Za tydzień rozpoczną się konsultacje w tej sprawie.

Jeżeli planujesz zakup mieszkania z rynku pierwotnego, które umiejscowione będzie na jednym z osiedli naszego miasta, zapoznaj się z naszym porównaniem cen.

Czysto, elegancko, na lekkim uboczu, za ekranem dźwiękoszczelnym. To Jaroszówka.

Większość osiedla to kraj dla starych ludzi. Gdzieniegdzie połamany plac zabaw, jakiś trzepak, ławka. Częsty sygnał karetek pogotowia i odjeżdżających pociągów...

W czwartej części serii o nowych blokach w Białymstoku, przedstawiamy inwestycje z osiedli: Bema, Leśna Dolina, Młodych, Wysoki Stoczek oraz Antoniuk. Sprawdźcie, gdzie będzie można zakupić nowe mieszkanie.

Dokładnie 301 osób wystartuje w wyborach do rad osiedl. Już zatwierdzono listy kandydatów. Głosowanie odbędzie się na 16 z 28 białostockich osiedli.

W ostatniej części naszej serii o powstających blokach, przyglądamy się ofertom z obrzeży Białegostoku - a dokładniej z miejscowości: Wasilków, Porosły i Choroszcz.

Dziś o osiedlach, których tak naprawdę nie ma – choć bardzo mocno chcą.

Piaski kojarzą mi się dziś z Chinami. Ciasno, gęsto i brudno – tylko adidasów nie produkują...

Uwaga! Mój stereotypowy obrazek nie musi być tożsamy z Twoim. Nawet lepiej, jak nie jest. Każdy ma swoje zdanie. W moim krzywym zwierciadle dzisiaj Nowe Miasto.

Bema przeszło rewolucję. Znikła hala mięsna, zbudowali MacDonaldsa. Szybkie jedzenie, szybkie życie – tylko kolejka do MOPR dalej powolutku do przodu...

W niedzielę (5.06) w Białymstoku odbywają się wybory do rad osiedlowych. Głosować będzie 16 z 28 osiedli.

11 projektów podstawowych i 12 uzupełniających zostało zakwalifikowanych do programu rewitalizacji Białegostoku. Dokument jest jednak cały czas w fazie konsultacji.

Wychowałem się na starej szkole, która mówi, że Bojary były niegdyś Centrum Białegostoku. Tam mieszkali ciekawi ludzie, tam działo się "życie" miasta. Owszem, czasem ktoś kogoś "zahaczył" dłonią czy kolanem, czasem pojawiła się kłótnia czy bójka – ale niebezpiecznie nie było.

Tytuł jest tym razem bardzo przewrotny. Mieszkańcy Białostoczku doskonale wiedzą, że osiedle ma dwie twarze. Z jednej strony – ciepło, miło, spokojnie i bezpiecznie. Z drugiej – komunikacyjny koszmar.

Jeżeli jest w Białymstoku dzielnica z rodowodem – to na pewno są to Bojary. Osiedle, które może pochwalić się historią sięgającą XVIII wieku, nie może pozostać obojętne mieszkańcom i władzom miasta. A jednak.

Występy muzyczne, gry i konkursy dla mieszkańców – to atrakcje, jakie czekają na uczestników czterech miejskich festynów. Odbędą się one 9 i 10 czerwca na Dojlidach, Leśnej Dolinie, Piaskach i osiedlu Mickiewicza.

Wielu mieszkańców doskonale wie, że to nie legendy, a przykra rzeczywistość "dziesięcińskich dziadków", do której ciężko się przyznać. Jedyne, czego nie można odmówić mieszkańcom, to stawanie twarzą w twarz z tym problemem. Niezmiennie, od lat.

Białystok ma w sobie coś takiego, że sprawnie i żwawo anektuje kolejne tereny i przytula jak swoje. Jakoś tak naturalnie, bez problemów, bez pytania czy negocjacji. No i wziął Zawady też.