Wiadomości

Wiadomo, że zarobki są uzależnione od zajmowanego stanowiska i wykonywanych obowiązków. Sprawdzamy najnowszy raport płacowy w naszym kraju.

Główny Urząd Statystyczny opublikował raport "Struktura wynagrodzeń według zawodów". W jakim zawodzie możemy zarobić najwięcej?

Rząd chce wzrostu płacy minimalnej. Prawdopodobnie dostaniemy o 100 zł więcej. Ostateczna decyzja zapadnie 15 września.

Irlandia od lat jest chętnie wybieranym kierunkiem przez polskich emigrantów. Pensje w tym kraju są dużo wyższe niż u nas, co sprawia, że większość wyjeżdżających nie myśli o powrocie.

Dawniej służbowe auto było postrzegane jako symbol pracowniczego luksusu. Dziś okazuje się, że są inne sposoby na motywację podwładnych.

Polska Wschodnia obejmuje pięć województw: warmińsko-mazurskie, podlaskie, lubelskie, świętokrzyskie oraz podkarpackie. Okazuje się, że zarobki w tych regionach są najniższe.

Matury już dobiegają końca. Większość uczniów staje przed wyborem – kontynuować naukę czy nie? Jeśli tak, to na jakiej uczelni? Często w grę wchodzą też późniejsze zarobki. Zobaczymy, na co mogą liczyć absolwenci szkół wyższych.

W naszym regionie wiele osób utrzymuje się z handlu. Wiąże się to m.in. z małą odległością od wschodniej granicy, dzięki czemu wiele osób z Białorusi czy Litwy zaopatruje się u nas w żywność, odzież czy sprzęt RTV i AGD.

Z Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń wynika, iż w ubiegłym roku osoby w wieku 50+ mogły liczyć na zarobki rzędu 4100 zł brutto miesięcznie, czyli mniej niż młodsi pracownicy.

Okazuje się, że co piąty pracownik otrzymał w zeszłym roku awans. Najczęściej była to podwyżka.

Wielu pracodawców oferuje swoim podwładnym dodatki do pensji. Mają one budować lepszą atmosferę i zachęcać do jeszcze wytrwalszej pracy. Sprawdzamy, na co mogą liczyć białostoccy pracownicy.

Główny Urząd Statyczny podaje, iż w lutym pensja przeciętnego Polaka wzrosła o 3,2% w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Pracownica białostockiego oddziału SKOK im. F Stefczyka ukradła ponad 257 tys. zł z kont klientów. 27-latka podrabiała podpisy właścicieli, wypłacając ich pieniądze.

Nie podwyższyli, bo nie mogli. Prezydent Białegostoku zarabia maksymalną, przewidzianą w przepisach kwotę dla głowy niespełna 300-tysięcznego miasta z jego wysługą lat.