Wiadomości

Cztery uszkodzone pojazdy i osiem osób w szpitalu to rezultat wypadku drogowego jaki wydarzył się na drodze krajowej nr 19 w pobliżu miejscowości Laszki.

Dziś rano, przed godz. 5, sześć osób zginęło w zderzeniu busa z samochodem ciężarowym na drodze krajowej nr 66 w Woli Zambrowskiej.

6 ofiar śmiertelnych pochłonął dziś wypadek w Woli Zambrowskiej. Już znana jest ich tożsamość. Zderzenie dostawczego opla z ciężarową scanią to największa drogowa tragedia w tym roku na Podlasiu.

Ciężarówka z naczepą w trakcie wyprzedzania autobusu zjechała na pobocze i uderzyła w przydrożne drzewo. Kierowca w wyniku odniesionych obrażeń ciała zginął na miejscu.

Kierowca mercedesa stracił panowanie nad pojazdem zjechał na pobocze i dachował. Dwoje pasażerów z ogólnymi potłuczeniami ciała trafiło do szpitala.

Na ul. Zwierzynieckiej doszło do zderzenia tira z samochodem terenowym. Między pojazdami znalazł się 35-latek.

Kierowca daewoo na łuku drogi zjechał na pobocze i uderzył w przydrożne drzewo. 14-letnia pasażerka zginęła na miejscu, a 44-latek z obrażeniami ciała trafił do szpitala.

Kierowca mercedesa miał ponad 2 promile, a jadąca z nim żona prawie 2,4. W drodze do domu ich auto uderzyło w wysepkę i dachowało. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

W poniedziałek (31.01) w naszym regionie doszło do dwóch zdarzeń z udziałem kierowców autobusów, w związku z którymi musiała interweniować policja.

W niedzielę (30.01) rano na krajowej "19" w rejonie Horodnianki zderzył się samochód ciężarowy z autobusem. Do poważnego wypadku doszło również na "8" w rejonie miejscowości Krajewo Korytki.

Zimowa przejażdżka konnym zaprzęgiem zakończyła się pobytem w szpitalu dla dwóch mieszkanek Grajewa. Sanie, którymi jechały rozbiły się na drzewie.

Śliskie drogi w regionie były przyczyną dwóch z trzech wypadków, do których doszło we wtorek (25.01) w naszym regionie.

Przed maskę audi z lasu wbiegł łoś. 22-letniemu kierowcy nic się nie stało, zwierzę zostało ranne.

W wyniku zderzenia trzech pojazdów jedna osoba trafiła do szpitala. Łomżyńscy policjanci wyjaśniają okoliczności tego wypadku.

Kierowca suzuki najechał na leżącego na jezdni 74-latka. Mężczyzna zginął na miejscu.

W jadącym mercedesie urwało się koło i uderzyło w nadjeżdżającą z przeciwka toyotę. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Kierowca dostawczego renault cofając najprawdopodobniej najechał na leżącą na śniegu kobietę. Ranna 64-latka trafiła do szpitala.

Pijany 60-latek wpadł seatem do przydrożnego rowu, gdy próbował z niego wyjechać doprowadził do zapalenia się silnika w cordobie.

Z urazami głowy i złamaną nogą trafił do szpitala potrącony przez opla 67-letni mieszkaniec Dziadkowic. Hajnowscy policjanci ustalają zaś okoliczności wypadku drogowego, w trakcie którego samochód najechał na leżącego na jezdni mężczyznę.

Intensywne opady śniegu spowodowały, że na drogach jest ślisko. W środę (29.12) na podlaskich trasach doszło z tego powodu do kilkunastu kolizji.

Jedna osoba zginęła w wyniku czołowego zderzenia peugeota i iveco.

Podlaska policja poszukuje świadków tragicznego wypadku sprzed dwóch tygodni.

Na trasie relacji Łomża - Białystok na bok przewróciła się cysterna z gazem. Miejsce zdarzenia do czasu przybycia specjalistycznego sprzętu zabezpieczali łomżyńscy policjanci.

Kierowca holowanego ciągnika siodłowego i 27-latek jadący bmw - to dwie ofiary minionego weekendu na drogach naszego regionu.

Kierowca forda uderzył w tył autobusu komunikacji miejskiej linii numer 102. Dwie osoby z obrażeniami ciała trafiły do szpitala.