Aktualności

10-letni chłopiec zginął po tym jak najprawdopodobniej spadł z przyczepy ciągnika, którym kierował 22-latek.

W piątek (25.05) po godzinie 16.00 doszło do wypadku w miejscowości Kramkowo, w gminie Wizna.

Jak na miejscu wstępnie ustaliła policja, 22-letni traktorzysta jechał drogą polną z zaczepionymi dwoma przyczepami z belami siana. Najprawdopodobniej na jednej z przyczep siedział 10-letni chłopiec. W nieustalonych okolicznościach dziecko spadło z przyczepy wprost pod jej koła.

Na skutek odniesionych obrażeń chłopiec zmarł.

Kierowca ciągnika był trzeźwy. Szczegółowe okoliczności i przyczyny zaistniałego zdarzenia wyjaśniają łomżyńscy policjanci.

Wypadek w Krasnopolu. Ciągnik rolniczy zderzył się z samochodem dostawczym

Październik w ogrodzie. Jakie prace warto teraz wykonać?

Bulwary Kościałkowskiego pięknieją. Nowe alejki już gotowe

Takiego miejsca w Białymstoku jeszcze nie było. Otwarcie już w sobotę

Lider jedzie na teren wicelidera. Jagiellonia zagra w Zabrzu z Górnikiem

Adrian Siemieniec po meczu z RC Strasbourg: Jestem dumny z zespołu