POLECAMY
Policjanci z białostockiej patrolówki zatrzymali po pościgu 44-latka. Kierowca mercedesa nie zatrzymał się do kontroli, bo kierował po alkoholu i bez uprawnień. Białostoczanin swoją niebezpieczną jazdę zakończył na ogrodzeniu. Grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W sobotę (23 listopada) przed północą policjanci z białostockiej patrolówki zauważyli mercedesa, który nie zatrzymał się na czerwonym świetle. Siedzący za kierownicą mężczyzna zignorował wydane przez policjantów polecenia do zatrzymania się i zaczął uciekać, wykonując niebezpieczne manewry. W trakcie ucieczki kierowca popełnił szereg wykroczeń oraz spowodował kolizję, uderzając w tył poprzedzającego go pojazdu. Tuż po tym stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w ogrodzenie. Chwilę później uciekinier był już w rękach policjantów Okazał się nim 44-letni białostoczanin. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna kierował po spożyciu alkoholu. Policjanci ustalili również, że białostoczanin nigdy nie miał prawa jazdy. Tego wieczoru za popełnione w trakcie ucieczki wykroczenia 44-latek został ukarany mandatami karnymi na łączną kwotę ponad 6 tysięcy złotych. Mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem bez uprawnień oraz po użyciu alkoholu. Do odpowiedzialności zostanie pociągnięty również za niezatrzymanie się do kontroli, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Agata Rosińska
24@bialystokonline.pl
Aktualności 18:30
Kryminalne 16:50
Sport 15:24
Aktualności 14:50
Kultura i Rozrywka 14:30
Kulinaria 13:40
Praca 13:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji