POLECAMY
69-latek postanowił ukraść psa pasterskiego. Kiedy właścicielka zorientowała się, że na posesji nie ma czworonoga, ruszyła na poszukiwania pupila...
Do niecodziennej kradzieży doszło w zeszłym tygodniu w Kolnie. Z jednej z prywatnych posesji został skradziony berneński pies pasterski. W tym czasie właścicielka czworonoga była w domu. Kiedy zorientowała się, że "Miśki" nie ma na posesji, od razu zaczęła jej szukać. Jak informuje KPP w Kolnie, zdenerwowana 27-latka jeździła samochodem i sprawdzała przyległe ulice. Około 300 metrów od domu zauważyła mężczyznę, który szedł z jej psem. Dzięki jej stanowczej reakcji, nieznajomy oddał jej zwierzę. O całym zdarzeniu kobieta poinformowała kolneńskich policjantów. Kryminalni już następnego dnia ustali tożsamość podejrzanego mężczyzny. Okazał się nim być 69-letni mieszkaniec powiatu kolneńskiego. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut kradzieży. Zgodnie z Kodeksem karnym za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Paulina Górska
paulina.gorska@bialystokonline.pl
Sport 13:32
Kultura i Rozrywka 13:30
Kraj i Świat 12:44
Kryminalne 10:00
Sport 09:37
Kultura i Rozrywka 09:26
Aktualności 08:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji