VETO! WOLNE MEDIA, WOLNI LUDZIE, WOLNA POLSKA! - protest na Rynku Kościuszki

Fot: Krzysztof Truskolaski/Facebook

W obronie wolnych mediów

W niedzielę (19.12) w całym kraju miały miejsce protesty w obronie wolnych mediów. Ich hasło przewodnie brzmiało "VETO! WOLNE MEDIA, WOLNI LUDZIE, WOLNA POLSKA!".

W piątek (17.12) zebrała się sejmowa komisja kultury i środków przekazu. Podczas spotkania politycy zajęli się zmianą ustawy o radiofonii i telewizji. Tą samą, którą we wrześniu odrzucił Senat. Ku zaskoczeniu większości - nie było wcześniej żadnej zapowiedzi. Mało tego, posłowie dowiedzieli się o zebraniu komisji pół godziny wcześniej. Poinformowano ich o tym smsem.

W trakcie piątkowego zebrania, które wzbudziło oburzenie opozycji, wcześniejsza uchwała Senatu została odrzucona. Teraz wszystko w rękach prezydenta, który może ją zawetować, podpisać lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego. Protestujący wierzą, że dzięki nagłośnieniu sprawy i pokazaniu swojego niezadowolenia - zdecyduje się na to pierwsze.

"My, obywatelki i obywatele Polski apelujemy do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy o zawetowanie ustawy zwanej lex TVN, z dnia 11 sierpnia 2021 roku, a przyjętej w głosowaniu Sejmu w dniu 17 grudnia 2021 roku. Ustawa o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji (druk sejmowy nr 1389) narusza nie tylko art. 54 Konstytucji RP, ale również traktaty międzynarodowe. Była ona procedowana z naruszeniem Regulaminu Sejmu, po nielegalnej reasumpcji zarządzonej przez marszałek Elżbietę Witek oraz podczas Komisji Kultury i Środków Przekazu zwołanej w nieregulaminowym czasie. Jej celem jest zmuszenie amerykańskiego koncernu – Discovery – do sprzedaży akcji TVN i wycofania się z inwestycji na polskim rynku medialnym. Mówiąc wprost: to najpoważniejszy przypadek uderzenia w wolność słowa w Polsce po 1989 r. Partia rządząca i jej akolici chcą zamknąć niezależne media, bo zdają sobie sprawę, że ich najgroźniejszym przeciwnikiem jest prawda" - grzmi w mediach społecznościowych KOD, organizator białostockich manifestacji.

Przedstawiciele KOD porównali takie działania do rządów Putina, gdy NTV (telewizja krytykująca władzę) została przejęta w 20021 przez Gazprom.

- Wolne i niezależne media to fundament demokracji, którego nikt nam nie odbierze - mówił poseł Krzysztof Truskolaski, uczestnik niedzielnego protestu. Oprócz niego udział w nim wzięli: prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, poseł Robert Tyszkiewicz (Koalicja Obywatelska) oraz poseł Paweł Paweł Krutul (z klubu Lewicy).

Czym jest lex TVN

Lex TVN jest to ustawa o radiofonii i telewizji, która zakłada, że "koncesja na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych może być udzielona osobie zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pod warunkiem, że taka osoba zagraniczna nie jest zależna od osoby zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie niebędącym państwem członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego". Zdaniem rządu taka ustawa ma zapobiegać przejmowaniu mediów, przez państwa antydemokratyczne, które mogłyby zagrażać krajowi. Zdaniem krytyków, chodzi tu jednak przede wszystkim o ograniczenie wolności słowa oraz mediów.

Właścicielem TVN jest koncern Discovery, ale stacją zarządza spółka Polish Television Holding BV zarejestrowana w Holandii.