Biznes

Po co czekać na otwarcie, zwłaszcza kiedy sprawa się przedłuża. Lepiej uruchomić je samemu. Do takiego wniosku doszedł właściciel firmy Pronar Sp. z o.o., który wybudował lotnisko.

Wziął sprawy w swoje ręce. Efekt? Ma własne lotnisko. Właściciel firmy Pronar Sp. z o.o. Sergiusz Martyniuk obok swojego przedsiębiorstwa w Narwi (pow. hajnowski) zbudował pas startowy. Pas ten ma trawiastą nawierzchnię, a jego długość to prawie 1000 m.

Lotnisko, które powstało, przystosowane jest do startowania i lądowania zarówno w dzień, jak i w nocy. Mogą z niego korzystać niewielkie samoloty i śmigłowce.

Samoloty mają być narzędziem do wykonywania zadań biznesowych. Dzięki nim właściciel Pronaru będzie mógł szybciej dotrzeć do kontrahentów (np. 3,5 godz. zajmie mu lot do Niemiec). W tym momencie w skrzydlatej flocie firmy znajdują się dwa śmigłowce i jeden płatowiec.

Lotnisko będzie dostępne także dla straży granicznej, policji, strażaków, Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz statków powietrznych przeciwpożarowych służb leśnych.

Pronar Sp. z o.o. istnieje od 1988 r. Jest to w 100% polska firma, która zatrudnia ponad 2 tys. pracowników i posiada 6 fabryk.

Lotnisko na Krywlanach pod lupą NIK. Co ustalono?

Rozwój lotniska na Krywlanach. Białystok i PPL podpisali kluczowe porozumienie

Zapytał o przyszłość lotniska Krywlany. Oto, co odpowiedziało miasto

Pierwszy taki sklep w Białymstoku. Znajdziemy tam ubrania znanych marek

Zmiana na fasadzie stadionu. Dom Jagiellonii zyskał nowe oznaczenie

Białostocki Jarmark Świąteczny wróci na Rynek Kościuszki