POLECAMY
Podczas procesu 62-letniej kobiety oskarżonej o nieumyślne spowodowanie śmierci swoich wnuczek prokurator w mowie końcowej zażądał dla niej kary roku więzienia w zawieszeniu.
Prokurator wniósł o wymierzenie 62-letniej kobiecie oskarżonej o nieumyślne spowodowanie śmierci swoich wnuczek kary roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 2 lat i oddaniem w tym czasie pod dozór kuratora. Jesienią 2015 r. w jednej z podhajnowskich wsi doszło do pożaru drewnianego domu. Wówczas na skutek zatrucia się czadem zginęły dwie dziewczynki w wieku 4 i 7 lat. Matka dziewczynek była w pracy, ojciec za granicą. Zdaniem śledczych dowody wskazują na to, że oskarżona nie zachowała ostrożności podczas palenia w kaflowym piecu - nie domknęła drzwiczek, a iskra spowodowała zaprószenie ognia, który szybko rozprzestrzenił się na cały dom. Dzieci nie udało się uratować, zaś mąż 62-letniej kobiety został poważnie poparzony i trafił do szpitala. Oskarżona Ludmiła O. nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i odmówiła składania wyjaśnień. Natomiast sąd odrzucił wniosek obrony o powołanie dodatkowego biegłego z zakresu pożarnictwa. Wyrok w tej sprawie Sąd Rejonowy w Hajnówce ogłosi 27 września.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl
Ciekawostki 13:30
Aktualności 12:40
Praca 12:10
Kultura i Rozrywka 11:20
Aktualności 10:20
Nauka 09:00
Kultura i Rozrywka 08:10
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji