
W samym sercu Białegostoku, na deptaku prowadzącym z Rynku Kościuszki w stronę Plant, odbyła się wyjątkowa uroczystość związana z Polskim Dniem Bluesa. To właśnie tutaj, w Alei Bluesa, do grona uhonorowanych dołączyli kolejni artyści i propagatorzy muzyki – Joanna Knitter, Piotr Romaniuk, Tomasz Kruk i Zdzisław Pająk. Ich nazwiska, wyryte na metalowych tabliczkach, zostały wmontowane w charakterystyczne kamienne płyty, które tworzą chodnik stylizowany na klawisze fortepianu. Symboliczne połączenie muzyki i przestrzeni miejskiej sprawia, że każdy spacer Aleją przypomina o sile bluesa i ludziach, którzy tę muzykę tworzą i rozwijają.
Podczas uroczystości obecni byli nie tylko sami wyróżnieni, ale także mieszkańcy miasta i miłośnicy bluesa, którzy od lat traktują to miejsce jak małe sanktuarium swojego ulubionego gatunku. Spotkaniu towarzyszyła atmosfera radości, wdzięczności i wspólnego celebrowania, co doskonale wpisało się w charakter obchodów Polskiego Dnia Bluesa. Święto to, organizowane co roku 16 września, przypomina o rocznicy urodzin B.B. Kinga – jednego z największych mistrzów i ambasadorów bluesa na świecie.
Aleja Bluesa powstała w 2008 roku i od tamtej pory sukcesywnie się rozrasta. Z każdym rokiem pojawiają się w niej nowe tabliczki, a liczba upamiętnionych nazwisk stale rośnie, tworząc coraz bogatszą mapę polskiej sceny bluesowej. Dzięki temu Białystok zyskał nie tylko unikalną atrakcję turystyczną, ale też wyjątkową przestrzeń kultury, która przypomina o tym, że muzyka ma moc łączenia pokoleń i środowisk. Aleja stała się symbolem lokalnej tożsamości, a jednocześnie miejscem, w którym pamięć o bluesie i jego twórcach nabiera materialnego kształtu.
24@bialystokonline.pl