Nauka

Wpływ łąk kwietnych. UwB szuka chętnych do badania psychologicznego

2021.06.28 13:44

W ramach projektu "Eden City", dr Agata Kostro-Ambroziak z Pracowni Biologii Ewolucyjnej i Ekologii Owadów na Wydziale Biologii Uniwersytetu w Białymstoku razem ze studentami bada łąki kwietne w trzech różnych miastach Polski. W Bydgoszczy i Łodzi studenci już je rozpoczęli. Teraz czas na stolicę Podlasia.

Poszukiwani chętni do badań

W Białymstoku zostaną przeprowadzone badania psychologiczne dotyczące wpływu miejskich łąk kwietnych na ludzi. Jednak, aby były miarodajne i wiarygodne, potrzebne są trzy grupy wiekowe tj. studenci, osoby czynne zawodowo oraz seniorzy, po 20-30 osób z zachowaniem parytetu płci.

Zgłoszenia są przyjmowane na adres: edencity@uwb.edu.pl - osoby chętne w udziale, odwiedzą 4 rodzaje kwietnych łąk w Białymstoku w dniach od 30 czerwca (środa) do 3 lipca (sobota).

- Jeżeli chodzi o badania internetowe to zakładamy, że wezmą w nich udział mieszkańcy różnych regionów Polski stanowiących 300 respondentów, ale jest to absolutne minimum - podkreśla dr Agata Kostro-Ambroziak.

Będą one przeprowadzane na specjalnej stronie związanej z projektem Eden City, która ma powstać w przeciągu 2 tygodni.

- Będzie służyła popularyzacji wiedzy o kwietnych łąkach i wynikach naszego projektu. Mamy również nadzieję, że zachęci jak największą liczbę osób do zakładania kwietnych łąk u siebie i obserwacji biologicznej - dodaje.

Co z wynikami?

Dr Agata Kostro-Ambroziak uważa, że miasto daje wiele możliwości, ale ogranicza kontakt z przyrodą, który jest naturalną potrzebą ludzką.

- Badania pokazują, że ten brak doświadczania przyrody wpływa nie tylko na nasze gorsze samopoczucie, ale także na motywację i efektywność podejmowanych działań. Generalnie zieleń w miastach jest dla nas bardzo ważna. Z jednej strony jest to bufor przed czynnikami stresogennymi, takimi jak betonowa pustynia i ruch uliczny, z drugiej strony obniża stres na poziomie świadomym i nieświadomym - stwierdza doktor.

Badania mają pokazać, czy są czynniki które wpływają bardziej np. na mężczyzn niż na kobiety albo seniorów i młodych ludzi. Ich wyniki mogły w przyszłości wykorzystać m.in. zarządcy miejskiej zieleni.