
Przejścia podziemne, windy i nieporządek
W spotkaniu zorganizowanym przez burmistrza Łap Krzysztofa Gołaszewskiego uczestniczyli między innymi przedstawiciele inwestora (PKP PLK SA), wykonawcy, samorządowcy oraz mieszkańcy. Główne tematy? Usterki techniczne przy przejściach podziemnych, niedziałające windy, zaniedbany teren wzdłuż linii kolejowej i brak informacji dla osób z niepełnosprawnościami.
Zwrócono uwagę między innymi na problem z dostępem do peronów od strony ulicy ppłk. Nilskiego-Łapińskiego. W odpowiedzi wykonawca zobowiązał się zamontować dodatkowe oznakowanie informujące o alternatywnym przejściu z Placu Niepodległości, które zapewnia dostępność dla osób z ograniczoną mobilnością.
INTERCOR naprawi, gmina doposaży
Przedstawiciel firmy INTERCOR Janusz Rutkowski zadeklarował, że wykonawca naprawi większość usterek, uporządkuje teren wokół Centrum Przesiadkowego oraz utwardzi parking przy przejściu między ulicą Sikorskiego i ulicą Długą. Do serwisu trafią również niesprawne windy.
Zgodnie z ustaleniami, mimo że w ramach inwestycji nie uda się sfinansować monitoringu w przejściu podziemnym, zadanie to weźmie na siebie gmina Łapy. System kamer ma poprawić bezpieczeństwo w rejonie coraz intensywniej użytkowanej infrastruktury. W przejściach pojawią się też nowe kosze na śmieci, które dostarczy Urząd Miejski.
Głos mieszkańców nie bez echa
Spotkanie pokazało, że aktywność lokalnej społeczności i samorządu ma realny wpływ na jakość inwestycji. Burmistrz, zastępcy, radni oraz urzędnicy wspólnie z mieszkańcami zgłosili problemy, które wcześniej często pozostawały niezauważone lub lekceważone.
Zebrane postulaty i deklaracje wykonawcy są dobrym prognostykiem, choć – jak zauważają uczestnicy – konieczny będzie dalszy nadzór nad ich realizacją. Kluczowe teraz będzie, by zapowiedziane poprawki rzeczywiście zostały wykonane, a całość inwestycji odpowiadała potrzebom codziennych użytkowników kolei w Łapach.
ewa.reducha@bialystokonline.pl