Kryminalne

Białostoccy policjanci zatrzymali czterech sprawców rozboju na właścicielu kantoru. Mundurowi odzyskali też część skradzionego łupu. Wszyscy mężczyźni usłyszeli już zarzuty.

Napad na właściciela kantoru

Do napadu doszło w minioną sobotę (11.05) około godz. 5.00 na ul. Grażyny w Białymstoku.

Policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że dwóch napastników dokonało rozboju na właścicielu kantoru, zabierając mu plecak z pieniędzmi w różnej walucie. Na miejsce natychmiast zostały skierowane patrole policji oraz kryminalni.

- Jak ustalili policjanci, pokrzywdzony został zaatakowany z tyłu. Napastnicy użyli również wobec mężczyzny gazu. Po obezwładnieniu pokrzywdzonego zabrali mu plecak z zawartością pieniędzy i uciekli w kierunku pojazdu, który czekał na nich wraz z kierowcą. Po wszystkim odjechali z miejsca - podaje Komenda Miejska Policji w Białymstoku.

Napastnicy wpadli w ręce służb

Policjanci natychmiast ustalili, że auto, którym odjechali napastnicy, pochodziło z jednej z wypożyczalni. Funkcjonariusze odzyskali również część skradzionego łupu. Napastnicy pewną sumę pieniędzy zgubili na trawniku, uciekając do auta. A pozostały łup mundurowi ujawnili w jednym z mieszkań. Dwóch z grupy podejrzanych było już wcześniej notowanych za przestępstwa narkotykowe.

Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty. A o ich dalszym losie zadecyduje sąd.

Pościg za agresywnym 45-latkiem. Uszkodził taksówkę i zaatakował kierowcę

Atak w autobusie w Białymstoku. Młodzi mężczyźni zatrzymani po napadzie na nastolatka

Groził śmiercią komornikowi sądowemu. Teraz może spędzić 3 lata w więzieniu

Podlascy przedsiębiorcy tracą miliardy. Konfederacja ma apel

Jesienny weekend w Białymstoku. Zobacz przegląd wydarzeń

Złodzieje tylko na to czyhają. Policja radzi, jak ich przechytrzyć