POLECAMY
W ubiegłym tygodniu, na ulicach miastach pojawiły się billboardy Milczącej Większości. Ich hasła utożsamiają osoby LGBT ze słowami: dewiacja, nienawiść, zło, zgorszenie. W weekend ktoś wziął sprawę w swoje ręce i zerwał billboard "Wiara leczy frustrację" przy ul. Sienkiewicza.
Głośna akcja W poprzednim tygodniu na terenie Białegostoku pojawiły się billboardy z hasłami, które utożsamiają osoby nieheteroseksualne ze słowami: dewiacje, zgorszenie czy zło. Akcja odbiła się szerokim echem w mediach ogólnopolskich. Więcej szczegółowych informacji. "Te bilbordy są obrzydliwą prowokacją. W państwie, które chroni swoich obywateli i obywatelki, szerzenie takich treści byłoby nielegalne, byłoby zwykłym przestępstwem. My, jako Tęczowy Białystok, wychodziłyśmy z pozytywnym przekazem, a naszym celem było wsparcie osób LGBT+ w regionie, edukacja społeczna, zadbanie o widoczność osób LGBT+. Dzięki naszym działaniom osoby w Białymstoku poczuły, że to jest faktycznie miasto dla wszystkich, że nie są same. Nasze działania spotkały się także z aprobatą władz miasta. Teraz jest czas, by powiedzieć, że w Białymstoku nie ma miejsca na homofobię, na agresywne, szczujące treści" - skomentowali sprawę dopiero w sobotę późnym wieczorem działacze Tęczowego Białegostoku (to właśnie na billboardy tych aktywistów z hasłami w rodzaju "Białystok dla wszystkich", odpowiedziała swoją akcją Milcząca Większość). Wandalizm w dobrej wierze? Przy ulicy Sienkiewicza, znajdował się billboard "Wiara leczy frustrację". Został on w połowie zerwany, a jego części pozostały na trawniku. Akt wandalizmu miał miejsce w weekend, kilka dni po pojawieniu się go na ulicy. Mieszkańcy Białegostoku, w tej sprawie są znacząco podzielni - jedni popierają ten czyn, inni uważają go za jawne niszczenie mienia. Co do akcji billboardowej, prezydent miasta Tadeusz Truskolaski wyraził już swój sprzeciw i zgłosił do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Póki co, sprawa jest w toku. Szczegóły doniesienia. Przeciwna akcja W internecie już pojawiła się kontrakcja "Myślącej Mniejszości". Ich napisy są w takiej samej szacie graficznej, jak billboardy "Milczącej Większości". Z tym wyjątkiem, że głoszą hasła nawołujące do szanowania wszystkich, np.: - Białostoczanko, Białostoczaninie - kochaj bliźniego, nie bądź jak cymbał brzmiący; - Człowiek = Człowiek; - Polacy przeciw głupocie; - Wiedza leczy uprzedzenia; - Ciało nie jest do przemocy; - Miłość = Miłość; - Znieważając bliźniego, obrażasz Boga.
Malwina Witkowska
24@bialystokonline.pl
Aktualności 12:40
Kryminalne 10:10
Sport 10:00
Sport 09:20
Nauka 08:30
Kultura i Rozrywka 08:10
Aktualności 08:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji