Kryminalne

Funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali obywatela Łotwy, który przewoził 16 Wietnamczyków w części ładunkowej ciężarówki. Cudzoziemcy nielegalnie przekroczyli granicę polsko-litewską.

Samochód ciężarowy na łotewskich numerach rejestracyjnych został zatrzymany do kontroli w powiecie łomżyńskim. W trakcie prowadzonych czynności, w części ładunkowej auta marki Man, patrol straży granicznej ujawnił 16 obywateli Wietnamu. Cudzoziemcy – 12 mężczyzn i 4 kobiety - nie posiadali dokumentów uprawniających ich do pobytu w Polsce i przekroczyli granicę Rzeczpospolitej wbrew przepisom. Kierowca - obywatel Łotwy - oświadczył, iż jechał z Łotwy do Warszawy odebrać zamówione meble i nie wiedział, że w samochodzie znajdują się ludzie. Jak się później okazało, cudzoziemcy w przestrzeni ładunkowej ciężarówki, w żaden sposób nie przystosowanej do przewozu osób, podróżowali bez przystanków przez kilkanaście godzin.

Decyzją Sadu Rejonowego w Suwałkach 32-letni obywatel Łotwy został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące za zorganizowanie nielegalnego przekroczenia granicy. Za popełniony czyn grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności. Prowadzone są także czynności wyjaśniające w sprawie przewożenia osób w pojeździe do tego nieprzystosowanym. Obywatele Wietnamu po przeprowadzeniu niezbędnych czynności zostali przekazani stronie litewskiej w ramach readmisji.

Od początku roku funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali 11 grup (66 osób), które nielegalnie przekroczyły granicę polsko-litewską. Zatrzymano również 10 osób za organizowanie przekraczania granicy wbrew przepisom.

Straż Graniczna zatrzymała 11 osób związanych z procederem przemytu ludzi z Białorusi

Straż Graniczna wzmacnia szeregi. Podlaski oddział ma nowych funkcjonariuszy

Awanse, medale i wyróżnienia. Tak świętowała podlaska Straż Graniczna

2 lata inwestycji i 98 proc. szczelności. Tak zmieniła się granica z Białorusią

Jesienny weekend w Białymstoku. Zobacz przegląd wydarzeń

Podlascy przedsiębiorcy tracą miliardy. Konfederacja ma apel