POLECAMY
Pomimo trwającej pandemii Muzeum Pamięci Sybiru nie zwalnia tempa pracy. Zdalnie podpisana została kolejna, niezwykle ważna umowa. Tym razem dotyczy ona wykonania audioguide'ów.
Relacje deportowanych w wyjątkowej oprawie Od kilku miesięcy trwają prace nad budową wystawy stałej Muzeum Pamięci Sybiru. Tą częścią inwestycji zajmuje się firma Deko-Bau spółka z o. o. Wystawa będzie miała charakter narracyjny. Oznacza to, że eksponaty wraz z scenografią i multimedialną oprawą tworzyć będą kompatybilną całość, która wypełni blisko 2000 mkw. ekspozycji. - Za oprawę multimedialną, a konkretnie wykonanie audioguide'ów, odpowiadać będzie doświadczony krakowski zespół MOVITECH, z którym Muzeum Pamięci Sybiru właśnie podpisało umowę. Dotychczas firma MOVITECH wykonała wiele realizacji multimedialnych, m.in. w Muzeum Warszawy, Muzeum Zamkowym w Malborku, Muzeum Gombrowicza w Vence czy Muzeum II Wojny Światowej - poinformował Jan Roguz, kierownik Działu Marketingu, Rozwoju i Upowszechniania Muzeum Pamięci Sybiru. Wyjątkowość audioguide'a Muzeum Pamięci Sybiru polegać będzie na wykorzystaniu unikatowych relacji osób deportowanych. To głosy i relacje wywiezionych będą prowadzić zwiedzających przez tajniki wystawy głównej, co pozwoli wczuć się w ich losy i cierpienia. Podczas zwiedzania będzie można usłyszeć wspomnienia dotyczące m.in. aresztowania, podróży na Sybir, pobytu, czy wspomnienia dotyczące przedwojennego Białegostoku. Jest to możliwe, ponieważ Muzeum Pamięci Sybiru zgromadziło ogromną i wyjątkową kolekcję relacji. "Po ilu kilometrach" - kampania społeczna Muzeum Pamięci Sybiru Równolegle do prowadzonych prac nad wystawą stałą, zespół Muzeum prowadzi szereg działań związanych m.in. z upowszechnianiem wiedzy dotyczących deportacji. Jednym z nich jest kampania "Po ilu kilometrach", która zwraca uwagę na niewłaściwe, często prześmiewcze wykorzystywanie słowa Sybir i określenia "deportacje na Sybir". Kampania oparta jest na zestawieniu bolesnych i trudnych relacji deportowanych w kontrze do współczesnych wpisów internetowych, gdzie oba określenia pojawiają się w negatywnym kontekście. Taki rodzaj naświetlenia problemu ma przede wszystkim na celu wzrost świadomości historycznej internautów.
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl
Aktualności 14:30
Sport 13:23
Drogówka 12:30
Biznes 11:00
Zdrowie 11:00
Kulinaria 10:13
Aktualności 10:10
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji