Będzie asfalt, nie będzie drzew. Czy zawsze jest to konieczne?

2017.03.10 09:11
Duże wycinki drzew pod budowę dróg to norma. Martwi to zarówno mieszkańców, jak i przyrodników. Warto jednak pamiętać, że są sytuacje, w których można zareagować.
Będzie asfalt, nie będzie drzew. Czy zawsze jest to konieczne?
Fot: MN
Wycinka drzew pod budowę ul. Sitarskiej

W ostatnim czasie gorącym tematem stała się sprawa zmian w Ustawie o ochronie przyrody, które zostały wprowadzone w ubiegłym roku i pozwalają choćby na to, żeby na prywatnych działkach można było wycinać drzewa bez pozwolenia urzędników. Na drugi plan zeszły więc sprawy wycinki zieleni publicznej pod prowadzenie robót budowlanych.

Wytną to posadzą, tylko nie wiadomo kiedy i gdzie

Bieżący rok jest dla Białegostoku czasem, w którym prowadzone są duże inwestycje drogowe. Ruszyły budowy Trasy Niepodległości, ul. Ciołkowskiego, Sitarskiej, a niedługo wystartują kolejne, chociaż mniejsze. Niestety, żeby przygotować teren pod budowę nowej, równej trasy, trzeba z niego wyciąć drzewa. Właściwie nie da się inaczej.

Gdy w poprzednim tygodniu poinformowaliśmy, że miasto ma plan na rozszerzenie ciągu ul. Kaczorowskiego i Legionowej o buspasy, odezwał się do nas jeden z czytelników, który ubolewa nad tym, że i tym razem kolejne drzewa zostaną usunięte z centrum miasta.

- Jakkolwiek posiadanie w mieście spójnej sieci buspasów wydaje się rozsądne, to przerażające jest redukowanie naszego - jakby nie było małego - centrum poprzez trwające od lat poszerzanie kolejnych ulic. Największe obawy budzi tutaj kwestia wycinki drzew przy w/w ulicach. Także w tym przypadku - wszystkie drzewa rosnące wzdłuż ul. Legionowej niechybnie zostaną wycięte. Smutne, że magistrat podkreśla, jak zielonym miastem jest Białystok, a nie dostrzega, że ta zieleń jest obecna głównie w enklawach. Zachodzi obawa, że przebudowa w/w ulic doprowadzi do swego rodzaju degradacji tej części centrum jako przestrzeni publicznej. Brak drzew, a zapewne też zwężenie chodników to nie jest to, czego można by życzyć miastu, którego władze tak chętnie podnoszą kwestia (rzekomej) wysokiej jakości życia w nim – zauważa czytelnik.

Należy tutaj podać do informacji, że nie wszystkie drzewa zostaną wycięte w ramach prac. Buspas na ul. Legionowej, idący w kierunku ul. Kaczorowskiego, rozpoczynać się będzie dopiero od skrzyżowania z ul. Piękną po to, żeby oszczędzić znajdujący się wcześniej szpaler drzew. To dobra wiadomość, niemniej jednak postanowiliśmy przekazać magistratowi pytania czytelnika odnośnie tego, czy w Białymstoku pojawią się jakieś nasadzenia rekompensujące straty powstałe w wyniku robót drogowych.

- Przy okazji prowadzenia inwestycji drogowych zachodzi konieczność usunięcia drzew, które kolidują z budową lub będą zagrażały bezpieczeństwu. Dokonywane jest to na podstawie decyzji środowiskowej wydanej przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska, która określa termin wycinki, liczbę i miejsca nasadzeń rekompensacyjnych, a także wskazuje gatunki roślin, jakie w zamian mają zostać posadzone – odpowiada Anna Kowalska z urzędu miasta.

Jakie, gdzie i kiedy – nie wiadomo. Dobrze, że jest nakaz sadzenia drzew w zastępstwie tych wyciętych, chociaż zanim nowe drzewa wyrosną, będzie musiało minąć kilkadziesiąt lat, a w tym czasie wyciętych zostanie wiele następnych.

Na Cienistej mniej cienia?

O ile w wypadku tak dużych dróg jak te wyżej wymienione rzeczywiście nie dałoby się ominąć karczowania, to są sytuacje, w których wydaje się to zupełnie bez sensu. Przykładem na to jest ul. Cienista. Przy tej znajdującej się na skraju Lasu Zwierzynieckiego ulicy są cztery gospodarstwa domowe.

- Mimo to miasto Białystok postanowiło poszerzyć ulicę i utwardzić jej nawierzchnię kosztem, bagatela, kilkuset tys. zł (przy czym sam ekwiwalent za wycinkę drzew wyceniono na prawie 190 tys. zł, a koszty robót będą wielokrotnie wyższe). Prace zaplanowano w tym roku. Z takim rozmachem, że podobno nie mogą się obyć bez usunięcia 28 drzew rosnących na skraju lasu. Przynajmniej niektóre z tych drzew przekroczyły już wiek 80 lat – informują Dan Wołkowycki i Ewa Korolczuk z grupy Porozumienie Dla Drzew.

Według obrońców przyrody, nie ma żadnych argumentów za tym, żeby na siłę forsować w tym miejscu budowę pełnowymiarowej drogi, która skutkowałaby wycinką drzew. Są za to spore przeciwwskazania.

- To naprawdę ustronna, peryferyjna uliczka, niemająca najmniejszego znaczenia na mapie drogowej miasta. Inwestycji nie potrzebują mieszkańcy Cienistej, którzy nie zostali skutecznie poinformowani o konsultacjach prowadzonych przez miasto i nie dostali szansy wypowiedzi w tej kwestii. Przeciw ingerencji w drzewostan na obrzeżu obszaru chronionego przemawiają względy przyrodnicze. Usuwanie drzew okrajkowych, o silnych koronach, jest sprzeczne z zasadami prawidłowego kształtowania ściany lasu i może łatwo sprawić, że ucierpią także następne, nieprzygotowane na działanie wiatru – argumentują przyrodnicy.

Liczy się odpowiednio wczesna reakcja

Magistrat tłumaczy, że ze względu, że jest to droga publiczna, nie da się zrobić pasa drogowego węższego niż 4,5 m szerokości, przyjęto więc najmniej szkodliwą wersję, bo plan zagospodarowania przestrzennego dopuszcza tu drogę o szerokości nawet do 12 m. Poza tym urzędnicy wskazują, że drzewa przeznaczone do wycinki to niezinwentaryzowane samosiejki. Postanowiono jednak sprawdzić, jakie są opcję, aby drzewa oszczędzić.

- Przeanalizujemy jeszcze możliwość wystąpienia do ministra infrastruktury i budownictwa z wnioskiem o odstępstwo. Oznaczałoby to jednak kilkumiesięczne opóźnienie w realizacji tej inwestycji, bez gwarancji uzyskania takiego odstępstwa. Jego uzyskanie z kolei umożliwiłoby budowę węższej drogi, ale ze słupami oświetleniowymi zainstalowanymi w jezdni i bez opaski, która może służyć pieszym – mówi Anna Kowalska.

Szanse na uratowanie drzew znajdujących się przy ul. Cienistej wydają się więc bardzo nikłe. Jest to jednak przestroga dla mieszkańców, którym leży na sercu to, żeby Białystok był miastem bardziej zielonym niż asfaltowym. Odpowiednio wczesna reakcja, np. podczas konsultacji, może spowodować, że uda się wypracować rozwiązania, które będą korzystne zarówno dla ludzi, jak i dla przyrody.

Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl

1115 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39