POLECAMY
Już niebawem zniknie konieczność wymiany dowodu rejestracyjnego, gdy w tym skończą się miejsca na pieczątki potwierdzające odbycie przeglądu technicznego. Taką informację podał wiceminister infrastruktury - Marek Chodkiewicz.
Sześć miejsc na poprzeglądowe pieczątki to nie jest dużo. Spore grono Polaków musi przez to co jakiś czas udać się do odpowiedniego urzędu, by tam wyrobić sobie nowy dowód rejestracyjny. Kosztuje to 73,50 zł i często zmusza do długich oczekiwań w kolejce. Na szczęście tego rodzaju zabiegi niedługo przestaną być konieczne. Minister infrastruktury - Marek Chodkiewicz - oznajmił bowiem, że szykowane są odpowiednie zmiany w prawie, które ułatwią życie kierowcom. Prawdopodobnie jeszcze w tym roku wejdą w życie przepisy pozwalające - w momencie braku miejsca na pieczątki - na ukazywanie organom kontroli ruchu drogowego specjalnego zaświadczenia, wydanego przez diagnostę, zawierającego informację o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu. Wymiana dowodu nie będzie zatem już obowiązkowa, choć wciąż pozostanie możliwa. Minister jednocześnie oznajmił, że nie planuje się zmiany wzoru dowodu rejestracyjnego ani zwiększenia miejsc na badania techniczne. Problem ma rozwiązać po prostu odpowiedni "kwit" wożony wraz z innymi dokumentami.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl
Aktualności 15:00
Biznes 14:18
Sport 14:10
Kultura i Rozrywka 14:00
Sport 13:18
Turystyka 13:03
Aktualności 12:30
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji