Brak uzasadnień w dzieleniu funduszy przez rząd? Wystosowano pismo do NIK i wicepremiera

Fot: Malwina Witkowska

Czy władze prawidłowo dzielą środki?

Polskie Stronnictwo Ludowe (PSL) zwróciło się do Najwyższej Izby Kontroli o sprawdzenie, czy władze prawidłowo dzielą środki z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych (RFIL). Uważają, że rząd przyznaje je uznaniowo – bez klarownego procesu weryfikacji wniosków, uzasadnień i procedury odwoławczej.

"Zrównoważony rozwój naszego kraju w wykonaniu rządu Prawa i Sprawiedliwości (PiS) stał się polityczną karykaturą. Zamiast wspierać inwestycje w gminach, powiatach i regionach dotkniętych ogromnym spowolnieniem gospodarczym, rząd ukręcił z publicznych pieniędzy bicz, którym może smagać niepokornych liderów lokalnych samorządów" - pisze poseł Stefan Krajewski.

Dodał również, że wiele gmin, które nie podzielają poglądów obecnie rządzących zostało wykluczonych z podziału funduszy. Wśród nich są m.in. miasto Białystok, Juchnowiec Kościelny, Rajgród, Klukowo, Rutki czy Brańsk.

Interpelacja poselska

Korzystając z uprawnień poselskich Stefan Krajewski złożył interpelację do ministra rozwoju, pracy i technologii, wicepremiera Jarosława Gowina, którego resort bezpośrednio odpowiada za RFIL.

"Wiem, jak wielu samorządowców liczyło na wsparcie ich projektów i przedsięwzięć na poziomie gmin, powiatów i województw. Nadzieje te zostały jednak rozwiane po opublikowaniu listy projektów, które uzyskały wsparcie finansowe. Zamiast tarczy, mamy kolejny kij, którym rząd PiS okłada niepokornych lokalnych i regionalnych liderów. Tylko w ten sposób można określić wybiórczość zakwalifikowanych przez rząd inwestycji" - czytamy w interpelacji do wicepremiera.

Poseł wystosował do ministra Gowina pytania o to, jaki był tryb oceny wniosków, jakie gremia oceniały te projekty i czy istnieją jasno sformułowane kryteria ich oceny. Krajewski chce się również dowiedzieć czy istnieje procedura odwołania od decyzji o nieprzyznaniu dotacji z RFIL oraz czy rząd planuje kolejne tury przyznawania środków.

List do wojewody

Stefan Krajewski wystosował pytania do wojewody podlaskiego Bohdana Paszkowskiego, które wynikają z wątpliwości co do metodologii i transparentności podziału pieniędzy przez rząd.

"Wiele samorządów wbrew oczekiwaniom nie znalazło się na liście beneficjentów. Zrozumiałym jest, że pieniędzy nie mogło starczyć dla wszystkich na wszystko. Problem w tym, że środki podzielono w sposób nietransparentny, ponieważ do publicznej wiadomości nie podano dokładnych kryteriów przyznawania pieniędzy, tak jak dzieje się np. w przypadku podziału funduszy unijnych" - pisze Stefan Krajewski do wojewody podlaskiego.

Z RFIL w skali kraju było 6 mld zł do wykorzystania na inwestycje tj. budowę szkół i przedszkoli, szpitali czy remonty dróg.

Poseł wystosował pytania do wojewody o łączną ilość wniosków z naszego województwa, które zostały złożone oraz ile z nich zostało odrzuconych. Chce się również dowiedzieć, dlaczego niektóre gminy oraz stolica województwa nie dostały dofinansowania do żadnej inwestycji, a inne otrzymały pieniądze na kilka projektów.