POLECAMY
Strażacy w Podlaskiem musieli interweniować już ponad 500 razy z powodu dzisiejszej burzy, która dalej wisi nad północną częścią województwa. Nie wiadomo jednak nic o poważniejszych zdarzeniach ani tym bardziej ofiarach.
Połamane drzewa, zalane piwnice, ale na szczęście brak ofiar – tak przedstawiają się wstępne informacje od służb po burzy, która przechodzi nad województwem. Obecnie wisi nad północną jego częścią. Strażacy musieli już jednak interweniować ponad 300 razy – głównie usuwając gałęzie z dróg lub wypompowując wodę. Podobne zgłoszenia napływały do białostockiej policji. Z tego, co jednak wiadomo, ulice w naszym mieście są przejezdne. [AKTUALIZACJA] Do godz. 20.00 strażacy w woj. podlaskim musieli interweniować 530 razy. Dalej nie wiadomo nic o tym, żeby podczas burzy jakaś osoba została ranna lub straciła życie. Prócz połamanych drzew, służby musiały radzić sobie także z zerwanymi dachami, skutkami wyładowań atmosferycznych, a także z przerwanymi liniami energetycznymi. Jednak nic nie wskazuje na to, żeby na jakimś większym terenie nie było obecnie dostępu do prądu.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl
Kryminalne 18:30
Aktualności 16:30
Kulinaria 15:00
Aktualności 14:30
Praca 14:00
Kultura i Rozrywka 13:30
Sport 13:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji