Chodził do kościoła nie dla Boga, ale dla pieniędzy

Fot: KPP Wysokie Mazowieckie

Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Wysokiem Mazowieckiem w połowie kwietnia otrzymali zgłoszenia o kradzieży pieniędzy ze skarbon kościelnych w gminie Sokoły. Kilka dni później następne.

- Za każdym razem sprawca działał podobnie. Wyrywał ze ścian kościoła skarbony i zabierał znajdujące się w środku pieniądze. Wstępnie oszacowano, że było tam blisko 70 zł - przekazali wysokomazowieccy mundurowi.

Pracujący na miejscu policjanci wspierani przez przewodnika z psem szybko ustalili, kto stoi za tymi włamaniami. Mężczyzna wpadł w ręce dzielnicowych, kiedy pił alkohol przy jednym ze sklepów w gminie Sokoły.

42-latek trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat, w warunkach recydywy może zostać zwiększona o połowę.