Zdrowie

Lekarze z Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia wyliczyli blisko 6,5 proc. Podlasian, których nazwiska nadal są wyświetlane na czerwono w systemie eWUŚ. Oznacza to, że pacjenci nie mają potwierdzonego prawa do świadczeń w ramach ubezpieczenia zdrowotnego.

W systemie eWUŚ na czerwono wyświetlani są m.in.: kobiety przebywające na urlopach macierzyńskich, studenci czy małżonkowie emerytów. Często informacje są błędne, bowiem osoby te mają prawo do świadczeń zdrowotnych w podstawowej opiece zdrowotnej. Z wyliczeń lekarzy Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia sytuacja ta dotyczy blisko 6,5 proc. Podlasian. To ważna informacja, bowiem Narodowy Fundusz Zdrowia od stycznia ma zmienić zasady finansowania podstawowej opieki zdrowotnej. Modyfikacje będą polegały na tym, że NFZ nie będzie już płacił za pacjentów, którym system eWUŚ nie potwierdza prawa do ubezpieczenia. Pieniądze te zostaną przesunięte na badania i porady lekarzy i pielęgniarek podstawowej opieki zdrowotnej.

Dane podlaskiego oddziału NFZ mówią jednak co innego. Według nich system wyświetla jedynie nieco ponad 3 proc. osób nieubezpieczonych.

- Nie każdy pacjent, któremu system eWUŚ wyświetla czerwone okno oznacza, że nie ma on prawa do świadczeń - wyjaśnia Adam Dębski, rzecznik podlaskiego oddziału NFZ - Często wliczone są tutaj osoby, które nie mają jeszcze właściwej informacji.

Rzecznik podlaskiego NFZ-tu dodaje, że system eWUŚ nikogo nie pozbawia prawa do bezpłatnej opieki zdrowotnej.

- Jest to tylko narzędzie do informowania o statusie ubezpieczenia - dodaje Adam Dębski.

Nie żyje ks. Andrzej Dębski

Tragiczna śmierć ks. Andrzeja Dębskiego. Podano datę pogrzebu

Ministerstwo uruchomiło portal dla pacjentów onkologicznych. Co na nim znajdą?

Jagiellonia słabsza od Rakowa. Hit kolejki na kilkanaście minut został przerwany

Kwesta zakończona sukcesem. Tyle zebrano na cmenatrzu Farnym

Piraci, magiczne rośliny i milion świateł. Dziś otwarcie Lumina Park