Sport

W ostatniej kolejce Centralnej Ligi Juniorów doszło do bezpośredniego starcia dwóch białostockich przedstawicieli. Na boisku przy ul. Świętokrzyskiej MOSP zmierzył się z Jagiellonią.

Derby zawsze wywołują dodatkowe emocje i to nawet wtedy, gdy toczone są w wieku juniorskim, a wynik spotkania nie ma większego znaczenia w kontekście końcowego miejsca w tabeli. Doskonale wiedzą o tym zawodnicy MOSP-u i Jagiellonii, którzy w środowe (30.05) popołudnie zmierzyli się przy ul. Świętokrzyskiej w ostatniej kolejce CLJ w tym sezonie.

Zaanagażowania i determinacji dla graczy obu ekip w trakcie 90-minutowej rywalizacji nie brakowało, ale tego samego nie można powiedzieć o skuteczności. Zarówno MOSP, jak i przede wszystkim Jagiellonia miały szansę na zdobycie gola, lecz w kluczowym momencie albo brakowało zimnej krwi, albo też szwankowały umiejętności.

Najlepszych sytuacji w meczu nie wykorzystał zawodnik Dumy Podlasia - Kacper Głowicki - który w drugiej połowie najpierw trafił z dystansu w spojenie słupka z poprzeczką, a następnie przegrał pojedynek z bramkarzem rywali.

Wynik 0:0 oznacza, że Jagiellonia sezon 2017/2018 zakończy na 5. miejscu w tabeli. MOSP - który spada do niższej ligi - prawdopodobnie uplasuje się na pozycji numer 12.

Pozostałe starcia 30. kolejki CLJ odbędą się w piątek i sobotę (1-2.06).

MOSP Białystok - Jagiellonia Białystok 0:0 (0:0)

Jagiellonia Białystok: Niezgoda - Bańkowski (58' Gwizdała), Ozga, Asatiani, Zysik - Kostyk, Bogusz - Głowicki, Łapiński, Romanowicz (80' Guziejko) - Bartkowiak (65' Jarmołowicz)

Jaga się bawi, Jaga znów wygrywa! Molde rozbite!

Zwycięstwo Jagiellonii w Danii. Bernardo Vital bohaterem

III runda el. LK. Faworytem do awansu jest Jaga, ale wszystko zweryfikuje boisko

Podlaska firma zdobyła nagrodę "Marka 30-lecia"

„Kierowcy jeżdżą za szybko”. Radny apeluje o próg zwalniający na Klepackiej

Na Rynku Kościuszki pojawią się nietypowe ławki. Miasto szuka wykonawcy