Kryminalne

Białostoccy policjanci, współpracując z mundurowymi z Warszawy, zatrzymali 21-latka podejrzanego o udział w zorganizowanej grupie przestępczej trudniącej się oszustwami. Gang działał metodą na tzw. wnuczka i policjanta.

Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku, współpracując z kolegami z Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji Warszawa-Bemowo, zatrzymali kolejną osobę podejrzaną o udział w zorganizowanej grupie przestępczej oszustów. Szajka, wykorzystując ufność i chęć niesienia pomocy przez seniorów, metodą na wnuczka i policjanta pozbawiła starszych mieszkańców Białegostoku i Warszawy życiowych oszczędności w kwocie ponad 500 tys. zł.

Zatrzymany to 21-letni mieszkaniec Warszawy. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. We wtorek (4.08) policjanci doprowadzili go do białostockiej prokuratury, na wniosek której sąd zastosował wobec zatrzymanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Sprawa ma charakter rozwojowy.

Fałszywy profil podszywa się pod BKM. Oszuści próbują wyłudzić dane

Oszukiwał seniorów z Polski. Został zatrzymany w Czechach

42 nowych funkcjonariuszy. Podlaska policja powiększyła swoje szeregi

Puchar Polski. Jaga gra dalej, I-ligowiec pokonany

Granica znów się otworzy. Podlascy przedsiębiorcy czekają na powrót klientów

Donald Tusk w Białymstoku. Zapowiedział otwarcie granic