Sport

W sobotę (9.04) już po raz trzeci w tym roku biegacze zameldują się na starcie drugiej edycji Grand Prix Zwierzyńca. Ale po raz pierwszy, i co ważne nie ostatni, impreza będzie miała dodatkowy, charytatywny wymiar.

Ze względu na specyfikę organizowanych zawodów, które są rozgrywane na terenie Parku i pobliskiego Lasu Zwierzynieckiego, wprowadzono maksymalny limit 200 osób, które mogą wziąć udział w biegu.

Jak wyjaśnia kierujący Stowarzyszeniem Artur Konopko, biegacz, maratończyk, a zarazem pomysłodawca wydarzenia, wynika to przede wszystkim z ograniczeń związanych z bezpieczeństwem samych zawodników i spacerujących alejkami. Niewykluczone jednak, że podczas kolejnej imprezy, którą zaplanowano w maju, uda się ten limit dodatkowo zwiększyć, co będzie oznaczało nie tylko większą frekwencję, ale przede wszystkim większą pomoc dla Fundacji.

- Bieg odbędzie się za kilka dni, ale jest jeszcze wystarczająco dużo czasu na to, aby zgłosić swój udział. Głęboko wierzę, że świadomość, iż wystarczy zameldować się na starcie, aby swoim udziałem pomóc dzieciom objętym wsparciem Fundacji, zadziała z pewnością motywująco.

- Choć – jak jednocześnie podkreśla – uczestników Grand Prix Zwierzyńca i tak nie trzeba specjalnie zachęcać do startu w zawodach.

W ramach cyklu Grand Prix Zwierzyńca odbywa się w sumie 5 biegów organizowanych raz w miesiącu, od lutego do czerwca. Kolejne zawody zaplanowano 1 maja, a podsumowanie odbędzie się 19 czerwca na Stadionie Miejskim w Białymstoku.

Po sześciu latach przerwy wraca duża biegowa impreza. Trwają zapisy

Magazyn fundacji "Pomóż Im" świeci pustkami. Co jest potrzebne?

Przed nami dwa wyjątkowe turnieje. Jeden rozegrany zostanie pod osłoną nocy

Jagiellonia słabsza od Rakowa. Hit kolejki na kilkanaście minut został przerwany

Piraci, magiczne rośliny i milion świateł. Dziś otwarcie Lumina Park

Wyłudzały miliony z dotacji. Dyrektorki szkół zatrzymane