
Cóż to były za emocje, cóż to było za siatkarskie święto. Zawodnicy w trakcie zmagań toczonych na terenie OSW Dojlidy walczyli z pełnym zaangażowaniem o każdą piłkę i bez taryfy ulgowej oraz bez kalkulacji. W turnieju zobaczyliśmy wielu siatkarzy znanych z gry halowej, m.in. Adama Lorenca i Piotra Łukasika. W rywalizacji kobiet nie zabrakło aktualnych mistrzyń Polski oraz drużyn z doświadczeniem w rozgrywkach międzynarodowych.
- Turniejowa "dwójka" siatkarzy szybko odpadła z turnieju, a "jedynka" przegrała pierwszy mecz z silną parą eliminacyjną. Plaża Open zawsze kojarzyła się z jakością i utrzymuje ten poziom - ocenił Piotr Ilewicz, który w turnieju zajął 9. miejsce.
Choć sobotnie mecze stały na wysokim poziomie i obfitowały w emocje, to niedzielne rozstrzygnięcia podniosły poprzeczkę jeszcze wyżej. Dzień finałów przepełniony był dramatycznymi zwrotami akcji, a terminarz musiał ustąpić miejsca walce o każdy punkt, bo to zawodnicy i ich determinacja dyktowali tempo wydarzeń.
W rywalizacji kobiet po brązowy medal sięgnęły ostatecznie Magdalena Lewandowska i Klaudia Turkot, które po zaciętym meczu wywalczyły miejsce na podium. U panów trzecie miejsce przypadło natomiast Jarosławowi Lechowi i Tomaszowi Jaroszczakowi, którzy po wyrównanej walce pokonali parę z Węgier.
W wielkim finale turnieju kobiet złote medale zdobyły Julia Gierczyńska i Patrycja Jundziłł, pokonując w trzech setach duet Aleksandra Gromadowska/Agnieszka Adamek. Równie emocjonujący, choć nieco krótszy, finał mężczyzn zakończył się zwycięstwem Pawła Lewandowskiego i Jakuba Zdybka. Byli mistrzowie Polski rozpoczęli zmagania już od fazy kwalifikacyjnej, a mimo to zdołali wspiąć się na najwyższy stopień podium, pokonując ubiegłorocznych zwycięzców białostockiego turnieju - Igora Ciemachowskiego i Piotra Groszka.
Decydujące starcia transmitowane były na antenie TVP Sport.
rafal.zuk@bialystokonline.pl