Lowlanders w zasadniczej części sezonu sześć spotkań wygrali i dwa przegrali, a taki bilans pozwolił zająć w tabeli gr. północnej trzecie miejsce. W ćwierćfinale białostoczanie trafili więc na drugą siłę gr. południowej, czyli Kraków Kings.
- Play-offy to jest zupełnie inny świat niż sezon zasadniczy. Tu liczy się każdy detal, każdy snap i każda decyzja. Nie ma marginesu na błędy ani na moment dekoncentracji. Cały rok trenujemy po to, żeby być gotowi właśnie na takie mecze. Mecze, które decydują o wszystkim. Musimy być maksymalnie skoncentrowani od pierwszej do ostatniej akcji. Nasza linia ofensywna wie, że wszystko zaczyna się od nas. Od tego, czy damy czas rozgrywającemu, czy otworzymy drogę dla naszych biegaczy. To nie jest miejsce i czas na wymówki. Każdy musi wykonać swoją robotę perfekcyjnie. Szanujemy Kings. To dobra drużyna, która zawsze gra twardo i potrafi nas zaskoczyć. Mamy swoją historię meczów w Krakowie i wiemy, że to nie będzie spacer, ale jedziemy tam po swoje. Chcemy pokazać nasz charakter i narzucić swój styl gry. Tu nie ma miejsca na granie na pół gwizdka, każdy musi wyjść i zostawić wszystko na boisku. Nasz cel na ten sezon jest jasny, chcemy zdobyć mistrzostwo Polski i ten mecz to pierwszy krok na tej drodze. Musimy zagrać twardo, mądrze i konsekwentnie, bo tylko tak możemy przejść dalej. Wierzę w ten zespół i wiem, że jesteśmy na to gotowi - mówił przed ćwierćfinałową potyczką Łukasz Lewandowski, kapitan i filar linii ofensywnej Lowlanders Białystok.
Sobotnie starcie lepiej rozpoczęli zawodnicy z północno-wschodniej Polski, którzy po pierwszej kwarcie prowadzili w Krakowie 7:0, ale zaraz na początku kolejnej odsłony spotkania sześć oczek zdobyli gospodarze i wynik był na styku.
W połowie meczu Lowlanders wygrywali jednak 10:6, a po trzeciej kwarcie przewaga przyjezdnych liczyła pięć punktów. Ostatnia faza potyczki stała więc pod znakiem wielkich emocji, a wojnę nerwów lepiej znieśli gracze Lowlanders. W czwartej kwarcie tylko oni punktowali, w efekcie czego ćwierćfinałowy bój zakończył się triumfem białostoczan 24:12.
W półfinale Lowlanders zmierzą się z Warsaw Eagles. Starcie z ubiegłorocznymi mistrzami Polski zaplanowane jest na 12 lipca.
Kraków Kings - Lowlanders Białystok 12:24 (0:7, 6:3, 6:7, 0:7)
rafal.zuk@bialystokonline.pl
