POLECAMY
W środę (8.05) przed południem białostoccy strażacy zostali wezwani do otwarcia mieszkania w bloku przy ul. Malmeda. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, od tym, że ze starszą kobietą nie ma od dłuższego kontaktu, mieli powiadomić policję jej sąsiedzi.
Zaniepokojeni mieszkańcy twierdzili, że od dłuższego czasu nie mieli kontaktu z sąsiadką. W środę w godzinach przedpołudniowych - na prośbę policji - na miejsce przybyli strażacy, by otworzyć drzwi do mieszkania. Na ul. Malmeda pojawił się więc zastęp z wysięgnikiem. Gdy strażacy otworzyli patrolowi medycznemu drzwi do lokum, lekarz stwierdził niestety zgon kobiety. Ze wstępnych informacji wynika, że zmarła ona najprawdopodobniej z przyczyn naturalnych.
Paulina Górska
24@bialystokonline.pl
Sport 13:11
Kryminalne 13:00
Kultura i Rozrywka 12:00
Aktualności 10:34
Sport 09:05
Kultura i Rozrywka 08:10
Aktualności 08:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji