POLECAMY
Jagiellonia Białystok przegrała w Poznaniu z Lechem 1:4 (1:1). Napastnik gospodarzy - Artjoms Rudnev, który zdobył trzy bramki. Dla Jagi bramkę strzelił Dawid Ślizga. Było to pierwsze trafienie tego zawodnika w żółto-czerwonych barwach.
Białostoczanie mogli odpowiedzieć w pięć minut później, ale Tomasz Frankowski fatalnie zagrał do Dawida Plizgi i piłkę przejął Grzegorz Wojtkowiak. Rehabilitacja nastąpiła bardzo szybko. Plizga trafił bo bramki strzeżonej przez Krzysztofa Kotorowskiego i tym samym zdobył pierwszego gola dla Jagiellonii. Gospodarze mogli objąć prowadzenie już w 10. minucie. Po dośrodkowaniu Marciano Brumy głową uderzał Artiom Rudnev. Golkiper Jagi instynktownie odbił piłkę. Chwilę później Semir Stilić stanął oko w oko z Baranem, który wyszedł z tej sytuacji obronną ręką. Lech swoją przewagę udokumentował w 24. minucie. Po dośrodkowaniu Brumy Rudnev umieścił piłkę w bramce Jagi. W 37. minucie podopieczni Czeslawa Michniewicza mogli wyjść na prowadzenie, ale w ostatniej chwili szarżę Seratlicia, który zmienił dziesięć minut wcześniej Pejovicia, zatrzymał Wołąkiewicz. W odpowiedzi Lech znów miał świetną sytuację. Stilić podał do Możdżenia, a ten przegrał w sytuacji sam na sam z Baranem. W drugiej połowie Jagiellonia miała dogodną sytuację w 56. minucie, ale do podania Plizgi nie ruszył Frankowski. Po chwili białostoczanie zostali skarceni. Artjoms Rudnev wyprowadził Lecha na prowadzenie. Pięć minut później Łotysz ponownie pokonał golkiper Jagiellonii. W 64. minucie Tonew podwyższył na 4:1. Po strzale piłkarza Lecha piłka odbiła się od Cionka i zmyliła Barana. Tomasz Frankowski mógł zdobyć bramkę w 70. minucie, ale w zmarnował sytuację sam na sam z Kotorowskim. Lech mógł wbić piątego gola trzy minuty później. Futbolówka po strzale z 20 metrów Siergieja Krivetsa wylądowała na słupku, a chcący ją dobić Stilić był na pozycji spalonej. W 85. minucie po dośrodkowaniu Kamila Drygasa minimalnie przestrzelił Rudnev. Lech dominował w ostatnich minutach i bez problemu dowiózł korzystny rezultat do końcowego gwizdka sędziego. Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 4:1 (1:1). Bramki: Rudnev 24, 57, 62, Tonew 64 - Plizga 32. Lech: Krzysztof Kotorowski - Marciano Bruma (46. Marcin Kamiński), Grzegorz Wojtkowiak, Hubert Wołąkiewicz, Luis Henríquez, Semir Štilić, Rafał Murawski, Mateusz Możdżeń (64. Dimitrije Injac), Siergiej Kriwiec, Aleksandyr Tonew (83. Kamil Drygas), Artjoms Rudnev. Jagiellonia: Krzysztof Baran - Grzegorz Bartczak, Andrius Skerla, Thiago Cionek, Norambuena, Tomasz Kupisz (84. Vladimír Kukoľ), Rafał Grzyb, Hermes, Dawid Plizga, Luka Pejović (27. Ermin Seratlić), Tomasz Frankowski (74. Marko Ćetković). Żółte kartki: Bruma, Możdżeń (Lech). Sędziował: Sebastian Jarzębak (Bytom).
C.M.
24@bialystokonline.pl
Drogówka 2025.10.15 19:50
Aktualności 2025.10.15 17:00
Aktualności 2025.10.15 14:25
Sport 2025.10.15 14:11
Kultura i Rozrywka 2025.10.15 13:09
Drogówka 2025.10.15 12:20
Nauka 2025.10.15 12:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji