Sport

Jagiellonia jedzie na teren, na którym w tym sezonie nikt nie wygrał

2025.11.29 18:02

W 17. kolejce PKO BP Ekstraklasy przeciwnikiem Jagiellonii będzie Zagłębie. Mecz rozegrany zostanie w Lubinie, a na swoim stadionie Miedziowi są naprawdę groźni.

Mimo tego, że Duma Podlasia w poprzedniej kolejce nie miała okazji wyjść na piłkarską murawę, to Żółto-Czerwoni i tak wciąż znajdują się na 2. miejscu w tabeli. Do liderującego Górnika białostoczanie tracą trzy punkty, ale mają też rozegrane aż trzy spotkania mniej. W niedzielę (30.11) Jagiellończycy staną przed szansą zrównania się punktami z drużyną z Zabrza, ale, by tak się stało, podopieczni Adriana Siemieńca muszą pokonać Zagłębie, a to w tym sezonie na własnym stadionie jeszcze nie poległo. W domu Miedziowi cztery spotkania wygrali i trzy zremisowali. Z Lubina bez punktów wróciły już m.in. takie zespoły jak Legia Warszawa i właśnie wspomniany wcześniej Górnik.

- Chcemy jak najlepiej przygotować się do meczu z Lubinem. Musimy przede wszystkim dobrze zarządzić logistyką, bo czeka nas długa podróż i trzeba wszystko tak poukładać, by jak najlepiej przygotować zespół. A nie jest to łatwe przy tak długiej trasie i meczu dziś, w czwartek, przy krótkiej przerwie między spotkaniami, gdy trzeba jeszcze wcisnąć trening dzień przed meczem. Mamy jednak rozwiązania i musimy skupić się na tym, by zespół przygotować jak najlepiej. Wierzę, że zagramy dobry mecz z trudnym przeciwnikiem, na trudnym terenie, bo Zagłębie potwierdziło, że w tym sezonie jest w wysokiej formie - mówił po rywalizacji z KuPS trener Dumy Podlasia.

Dobra wiadomość jest taka, że w niedzielę żaden z piłkarzy Jagiellonii nie będzie musiał pauzować z powodu nadmiaru kartek. Swoją karę za cztery ligowe "żółtka" odpokutował już Afimico Pululu, a Jesus Imaz jest głodny gry ze względu na to, że w czwartek nie mógł wystąpić w rywalizacji z Finami. Zagłębie jest oczywiście wymagającym przeciwnikiem, jednak po ostatniej kolejce morale w tym zespole z pewnością spadły. Ekipa prowadzona przez Leszka Ojrzyńskiego przegrała bowiem przed tygodniem aż 1:5 w Szczecinie.

Starcie Zagłębia z Jagiellonią rozpocznie się w niedzielę o godz. 17.30, a arbitrem tej potyczki będzie Szymon Marciniak. W poprzednim sezonie oba mecze z udziałem Miedziowych i Dumy Podlasia kończyły się wynikami 3:1. W Lubinie górą byli piłkarze z Podlasia, a w Białymstoku zwyciężyło Zagłębie.

Tagi