Aktualności

Jest miejski kalendarz na 2016 r. W nim nietypowe fotografie Piotra Sawickiego

2015.12.11 00:00

Miejski kalendarz na 2016 r. ozdobiły zdjęcia dwóch znakomitych białostoczan - Piotrów Sawickich - ojca i syna. Kalendarz jest zaczątkiem albumu z okazji 60-lecia pracy twórczej fotografika.

- Są w nim zaznaczone święta katolickie, prawosławne, żydowskie, muzułmańskie - mówi o miejskim kalendarzu zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki.

Wydawnictwo nawiązuje do różnych kultur i religii kojarzonych z Białymstokiem i jego historią, ma promować różnorodność miasta.

- Gdy w czerwcu zobaczyłem te zdjęcia, zachwyciły mnie swoją formą. Postanowiliśmy, że miejski kalendarz na 2016 r. składać się będzie właśnie ze zdjęć Piotra Sawickiego - dodaje Rudnicki.

Kalendarz zdobią niezwykłe fotografie Piotra Sawickiego, który postanowił na nowo odkryć dawne klisze. Nie tylko swoje, ale także swojego ojca, twórcy Białostockiego Teatru Lalek. W efekcie fotomontażu powstały obrazy o nowym znaczeniu, będące swego rodzaju opowieścią o Białymstoku i jego mieszkańcach.

- W każdym z nich jest czas, czuje się w nich upływ czasu - mówi o fotografiach Piotr Sawicki.

Fotografie Sawickiego-ojca i Sawickiego-syna są nałożone na siebie. Najstarsze zdjęcie pochodzi z 1947 r., a najmłodsze z 2012 r. Widać na nich ul. Młynową, ratusz, rzeźbę psa Kawelina czy łazik marsjański. Pojawia się tam też sam Sawicki-syn w wieku dziecięcym i już jako starszy mężczyzna. Kontrastowo fotografik zestawił dawne i współczesne budownictwo, pojazdy czy chociażby handlarza rzędem końskim z Siennego Rynku z reklamą sklepu z obuwiem.

- Ten kalendarz jest wstępem. Mamy pomysł, by w przestrzeni Białegostoku zostały wyeksponowane fotogramy 4 na 6 metrów - zapowiada Rafał Rudnicki.

Dodatkowo w przyszłym roku szykowane jest wydawnictwo z okazji jubileuszu pracy twórczej Piotra Sawickiego-syna. Znajdzie się w nim około 60 fotografii. Ubogaci je tekst pisarki Anny Kamińskiej.

- Mam nadzieję, że uda nam się zrobić coś mądrego, dobrego - liczy Kamińska.

W albumie będzie przewijał się Białystok i postacie z nim związane, jak chociażby Edward Redliński i Jerzy Maksymiuk. Jak tłumaczy Piotr Sawicki, pomysł na projekt zrodził się podczas tournée Białostockiego Teatru Lalek po Francji. W sumie pracował nad nim 3 lata.

Znaczna część nakładu kalendarza zostanie rozesłana do osób i instytucji, istotnych z punktu widzenia promocji miasta. Kalendarze będzie można też wygrać na Facebooku Wschodzący Białystok.

Z okazji jubileuszu Sawickiego w Muzeum Historii Fotografii w Krakowie zostanie zorganizowana wystawa, która w czasie Dni Miasta będzie eksponowana również w białostockiej Akademii Teatralnej.