Kultura i Rozrywka

15 filmów animowanych wyprodukowanych w Se-ma-forze oraz całą pierwszą serię "Parauszka i przyjaciół" poddano procesowi audiodeskrypcji. W projekt zaangażowana była białostocka Fundacja Audiodeskrypcja.

- Audiodeskrypcje zostały stworzone tak, by widz niewidomy mógł zapomnieć, że słucha, a obrazy automatycznie pojawiały się w jego wyobraźni - mówi Barbara Szymańska, wiceprezes Fundacji Audiodeskrypcja, która od 2006 roku popularyzuje tę formę odbioru sztuki przez osoby niewidome przez pokazy kinowe, spektakle i wystawy. - Praca nad audiodeskrypcją była bardzo wymagająca. Chcieliśmy w niej ukazać nie tylko charakterystyczne cechy technik animacji, ale również, a może przede wszystkim ich bogactwo. To ono sprawia, że widz zostaje porwany w głąb obrazu, oczarowany onirycznymi wizjami, odczuwa ciarki na skórze i radość przeżywania filmu.

Przygotowywanie skryptów trwało od września 2012 roku. W nagraniach dokonanych w studiu dźwiękowym Se-ma-fora wzięli udział łódzcy aktorzy. Filmy z audio deskrypcją zostaną zaprezentowane podczas trzydniowego cyklu pokazów dla osób niewidomych i niedowidzących w łódzkim kinie Se-ma-for, działającym przy Se-ma-for Muzeum Animacji.

Dramatyczna interwencja w Podlaskiem. Pies cierpiał latami

Truchła porzucone w worku - makabryczne znalezisko w lesie

Konkurs "Pomosty Przyszłości". Jeszcze można się zgłaszać

Tragiczny finał poszukiwań. Znaleziono ciało zaginionego mężczyzny

Podlascy przedsiębiorcy tracą miliardy. Konfederacja ma apel

Krzysztof Truskolaski wystartował z podcastem. Pierwszym gościem był jego ojciec