Aktualności

Kłótnia o rządowy program Tarcza Wschód. Radni z PiS wstrzymali się od głosu

2024.05.27 15:45

Podczas trzeciej sesji rady miasta, która odbyła się 23 maja, dyskutowano m.in. nad tematami związanymi z bezpieczeństwem regionu w obliczu trwającej za wschodnią wojny. Okazało się, że radni z PiS nie są do końca zgodni, co do kształtu stanowiska popierającego rządowe ustalenia.

Kość niezgody. Chodzi o stanowisko popierające Narodowy Program Odstraszania i Obrony Tarcza Wschód

Zgrzyt pojawił się, kiedy doszło do omawiania punktu związanego z Narodowym Programem Odstraszania i Obrony Tarcza Wschód. Projekt ten został przedstawiony kilka dni wcześniej przez premiera Donalda Tuska. I wywołał niemałe emocje. Paweł Myszkowski (PiS), w trackie dyskusji, określił zaproponowane przez KO stanowisko poparcia jako "polityczne". Myszkowski powiedział, że w stanowisku nie wspomniano o tym, co do tej pory działo się na granicy, tak samo jak nie wspominano o obrońcach polskiej granicy. Zdaniem Pawła Myszkowskiego, w dokumencie wspomniano jedynie o kryzysie humanitarnym, nie zaś o wojnie hybrydowej. W tej sytuacji, radny zaproponował korektę stanowiska.

- Już wasi ministrowie używają tego terminu - komentował sprawę radny PiS.

Na pomysł korekty nie zgodziła się jego pomysłodawczyni, Agnieszka Zabrocka (KO). W ramach odpowiedzi stwierdziła, że to sam Myszkowski swoją wypowiedzią właśnie upolitycznił owo stanowisko. Do dyskusji dołączył Sebastian Putra, który wsparł Pawła Myszkowskiego.

- Nie, poprawiliśmy wasze, ukierunkowane na migrację, a nie wojnę hybrydową, o której nie wspomniano - odpowiadał Putra.

Po tej wymianie zdań, radny Krzysztof Stawnicki (PiS) zaproponował formalne zdjęcie stanowiska z porządku obrad. Sprzeciw ponownie podniosła Agnieszka Zabrocka. Finalnie pomysł radnego PiS zdobył 11 głosów "za", a 15 było "przeciw". Poparcia nie zdobyła też poprawka Pawła Myszkowskiego. Ostatecznie stanowisko zaproponowane przez KO poparło 16 radnych (KO i Polska 2050). Dwunastu radnych PiS nie wzięło udziału w głosowaniu.

Stanowisko nie zostało przyjęte jednogłośnie

Pod dokumentem podpisała się przewodnicząca rady Katarzyna Jamróz. Oto treść stanowiska:

"Stanowisko Rady Miasta Białystok z dnia 23 maja 2024 r. w sprawie poparcia Narodowego Programu Odstraszania i Obron „Tarcza Wschód”.

Narodowy Program Odstraszania i Obrony „Tarcza Wschód” ogłoszony przez premiera Donalda Tuska jest szczególnie ważny dla nas – mieszkańców wschodniej Polski. Realizowana przy współudziale Unii Europejskiej i NATO strategia, której celem jest bezpieczeństwo Polek i Polaków jest najlepszą odpowiedzią na sytuację geopolityczną w jakiej znalazł się nasz kraj.

Co ważne „Tarcza Wschód” to rozwiązanie komplementarne i systemowe. Strategia oparta na czterech bardzo ważnych filarach dotyczących bezpieczeństwa geopolitycznego i wewnętrznego, bezpiecznego nieba nad Polską oraz bezpiecznej granicy, odstraszy potencjalnych agresorów, ale także pozwoli czuć się bezpiecznie Polakom w obecnych niespokojnych czasach.

Sytuacja na granicy z Białorusią jest od kilku lat bardzo trudna. Kryzys humanitarny, który tam trwa, jest podsycany i eskalowany w celu destabilizacji Polski. Jednocześnie ogromny szacunek budzi zaangażowanie wolontariuszy, mieszkańców i organizacji pozarządowych ratujących zdrowie i życie ludzi, którzy trafili w to miejsce.

Rozpoczęcie, zapowiedzianego projektu budowy bezpiecznej wschodniej granicy, w tym systemu fortyfikacji, może wreszcie rozwiązać tą trudną sytuację, bo granica stanie się nie do przejścia. Choć co ważne, celem powstającej zapory jest odstraszanie i zatrzymanie ewentualnego agresora, a nie migrantów. Natomiast problem migracji i poszanowania praw człowieka z pewnością wymaga oddzielnych pilnych uregulowań.

Wobec powyższego i uznając bezpieczeństwo Polski za najważniejsze Rada Miasta Białystok popiera wprowadzenie Narodowego Programu Odstraszania i Obrony „Tarcza Wschód”."