Aktualności

Do policyjnego aresztu trafił młody mężczyzna, który podczas festynu publicznie propagował ustrój faszystowski i nawoływał do nienawiści na tle różnic narodowościowych. Teraz grożą mu 2 lata więzienia.

W weekend białostoccy mundurowi zatrzymali 21-letniego mężczyznę, który zakłócał porządek podczas festynu odbywającego się w jednej z podbiałostockich miejscowości.
- Mężczyzna wykonywał charakterystyczne gesty i wznosił okrzyki faszystowskie oraz nawoływał do nienawiści na tle różnic narodowościowych - poinformował zespół prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku. Zatrzymanego 21-latka mundurowi zabrali do izby wytrzeźwień, skąd po wytrzeźwieniu trafił do policyjnego aresztu.

Wczoraj usłyszał zarzut publicznego propagowania ustroju faszystowskiego i nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych. We wtorek (28.05) mężczyzna został doprowadzony do prokuratury. Jego postępowaniem zajmie się teraz sąd. Grozi mu kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

źródło: podlaska.policja.gov.pl

Padło osiem goli. W derbach górą Jagiellonia

Jaga gromi. "Nowi" zawodnicy już strzelają

Jaga wygrała. Teraz czas na świąteczno-noworoczną przerwę

Badacz z Białegostoku w prestiżowej radzie naukowej. To ogromne wyróżnienie

Nowa murawa to bubel? Spółka Stadion Miejski reaguje

Policja ma nowe radiowozy. Nieoznakowane Skody ruszają na podlaskie drogi