Aktualności

Policja ponownie otrzymała informację o podłożonym ładunku wybuchowym w Urzędzie Miejskim w Białymstoku. Sprawca głupiego żartu został już złapany.

W czwartek (29.05) w nocy dyżurny białostockiej policji otrzymał zgłoszenie, że w Urzędzie Miejskim w Białymstoku podłożony jest ładunek wybuchowy. Na miejsce skierowani zostali policjanci, którzy od razu po powiadomieniu administratora budynku rozpoczęli sprawdzanie obiektu. Na szczęście wewnątrz nikogo już nie było i ewakuacja nie była potrzebna.

W międzyczasie mundurowi ustalali, kim jest autor tej informacji. Szybko wyszło na jaw, że sprawcą fałszywego alarmu bombowego był upośledzony umysłowo 19-latek. Młody mężczyzna korzystając z tego, że nauczył się wybierania numeru alarmowego zadzwonił, jak oświadczył, dla żartu. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje prokurator.

Alarmy bombowe w szkołach. W Białymstoku ewakuowano uczniów

Zadymienie w białostockim przedszkolu. Ewakuowano 137 dzieci

Kobieta zalała gorący olej wodą. Doszło do pożaru

Nowe miejsce do odpoczynku i rekreacji. Staw na osiedlu Bema zyskał nowe oblicze

Straż Graniczna odkryła kolejny tunel pod polsko-białoruską granicą

Siemieniec o zakończeniu współpracy z Rafałem Grzybem: To była moja decyzja