Koncert Leszek Możdżer i Adam Bałdych

Organizatorzy zapraszają na Koncert Leszek Możdżer i Adam Bałdych - promocja płyty Passacaglia.

Leszek Możdżer i Adam Bałdych – dwa najgorętsze nazwiska eksportowe polskiego jazzu, poruszający się na styku muzyki improwizowanej i poważnej, pieczołowicie zakopujący fosę między tymi światami. Po raz pierwszy zagrali razem w Operze Wrocławskiej w 2009 roku, gdzie wykonali wspólnie improwizowaną muzykę do niemego filmu „Skarb rodu Arne” Mauritza Stillera podczas Era Nowe Horyzonty. Na ponowne muzyczne spotkanie czekali ponad dekadę. Obaj są gruntownie wykształceni, dysponują doskonałą techniką, znakomicie orientują się w jazzowym idiomie, świadomie destylując z niego swój własny język w taki sposób, aby był zrozumiały dla słuchacza. Nie zamykają się w sztywnych ramach i przyjętych konwencjach, otwarcie wychodzą poza schematy zarówno na gruncie kompozycji i wykonania, jak i postrzegania samej muzyki. „Passacaglia” to album elektryzujący. Tutaj niczym nieskrępowany muzyczny dialog uwodzi już od pierwszych nut. Eksplorując współczesny język sonorystyczny, wypełniony bardzo osobistymi środkami wyrazu, artyści umiejętnie stworzyli szlachetny mariaż dźwiękowy, bardzo komunikatywny w swoim charakterze, ale zaskakujący brzmieniem poprzez użycie szczególnej kombinacji instrumentów: skrzypiec renesansowych, dwóch fortepianów (w strojach A+442 Hz i A+432 Hz) oraz preparowanego pianina. Ta intymna i kameralna formuła prezentuje feerię barw pełną urzekających detali i pomysłowych rozwiązań, żarliwą i klarowną.

Album składa się z piętnastu utworów: od w pełni improwizowanych impresji, poprzez wspólne kompozycje, aż po niepowtarzalne, osobiste interpretacje tematów Erika Satie czy Josquina des Prez. Bałdych i Możdżer tworzą świat pełen wyważonego piękna wyrażającego się w szlachetnej kameralistyce, ale również piętrzącego się w burzliwych, nasyconych intensywnymi emocjami, improwizowanych dialogach. Ich wymiana muzycznych myśli roztacza charyzmatyczny, choć tajemniczy urok, powstały z połączeniu nieuchwytnej acz wyczuwalnej pewnością siebie i naturalnej delikatności. Przyzywa muzyczny żywioł, który nie do końca daje się odgadnąć i rozszyfrować...


Świat wyobrażony Adama Bałdycha i Leszka Możdżera Artyści od zawsze mieli niesamowitą umiejętność odczuwania rzeczywistości. Czytali otaczający ich świat skrupulatnie, ale nie dosłownie; nie próbowali go sztuką tłumaczyć, tylko oswajać. Znajdowali się między tym, co zastane, a tym, co miało nadejść i w owym zawieszeniu między światem rzeczywistym a wyobrażonym poszukiwali piękna. I zdaje się, że słowo „między” jest kluczem do odczytania płyty „Passacaglia” Bałdycha i Możdżera. Istotą albumu jest dialog między artystami, którzy operują poszerzonym językiem muzycznym, grając niekiedy w dwóch różnych strojach. Mimo że to duetowa płyta, przestrzeni dźwiękowej jest na niej znacznie więcej: od renesansowych skrzypiec, przez dwa fortepiany (w stroju A=442 Hz i A=432 Hz), po preparowane pianino. Muzyka duetu igra z naszym poczuciem harmonii, ale robi to w sposób niezwykle delikatny; trochę tak, jakby gość z zaświatów – Leszek Możdżer, grający na fortepianie w stroju 432 Hz – pukał do drzwi poukładanego świata i mówił, że jest coś poza nim, że można inaczej. W dialog z fortepianem wchodzą renesansowe skrzypce Adama Bałdycha, symbolizujące prostotę i piękno. Repertuarowo to, co nowe (lub to, co niegdyś było symbolem nowego – jak tematy Erika Satie), spotyka się z renesansowym ideałem (Josquin des Prez). Adam Bałdych i Leszek Możdżer doskonale lawirują między tymi światami, znajdując równowagę, a także przestrzeń dla siebie we własnych kompozycjach. Głównym punktem tych kompozycji jest brzmienie. To co od lat najbardziej zajmuje obu wybitnych instrumentalistów, to poszukiwania w jego zakresie. Adam Bałdych, znakomity improwizator, artysta, który w pierwszym okresie swojej twórczości był zafascynowany brzmieniem skrzypiec elektrycznych, dziś eksploruje łagodność i ciepłą barwę unikatowych skrzypiec renesansowych. Natomiast Leszek Możdżer, który na początku kariery zasłynął oryginalnymi preparacjami fortepianu, dziś poszedł o krok dalej, eksperymentując z różnymi strojami instrumentów i powstającymi w ten sposób zaskakującymi harmoniami.„Passacaglia” to album nieoczywisty; nie jest jednak płytą, mającą wywołać szok. Muzycy na zmianę przyjmują rolę przewodnika po stworzonym wspólnie świecie. Raz podążamy za Bałdychem, raz za Możdżerem, którzy oswajają słuchacza z poszerzoną percepcją harmonii. Ostatecznie jednak, całość płyty to sztuka doskonałej proporcji. Dlatego jeszcze bardziej zachwyca fakt, że to album w równym stopniu przemyślany, co zaimprowizowany.


Po koncercie przewidziana jest sprzedaż płyt i spotkanie artystów z publicznością.

Koncert odbędzie się 19 lutego o godz. 19:00.