Kryminalne

Najpierw była wspólna libacja w piwnicy, a później doszło do bójki. Taka sytuacja powtórzyła się dwukrotnie. 26-latek zaatakował 33-latka. Kopał go w brzuch i uderzył w głowę, po czym okradł.

Kryminalni z białostockiej komendy zatrzymali 26-latka podejrzanego o rozboje. Do zdarzeń doszło dwukrotnie w maju na osiedlu Przydworcowe.

Jak podaje KMP w Białymstoku, napastnik podczas wspólnego spożywania alkoholu w jednej z piwnic zaatakował pokrzywdzonego. W chwili pierwszego zdarzenia kopał 33-latka w brzuch, po czym zabrał mu z kieszeni telefon oraz portfel z zawartością pieniędzy.

Do kolejnego zdarzenia doszło 6 dni później, w tym samym miejscu. Wówczas napastnik uderzył 33-latka w głowę i zabrał mu również telefon oraz portfel z dokumentami i pieniędzmi.

Wartość strat oszacowana przez właściciela to ponad tysiąc złotych.

Po zgłoszeniu kryminalni ustalili miejsce przebywania podejrzanego. 26-latek wpadł w ręce policjantów na tym samym osiedlu, na którym doszło do rozboju.

Usłyszał dwa zarzuty rozboju. Za to przestępstwo grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Napadli go i wywieźli do lasu. Grozi im 10 lat pozbawienia wolności

33-latek zatrzymany za rozbój w centrum Białegostoku. Zaatakował kobietę w mieszkaniu

Napastnicy próbowali zmusić 22-latka do wzięcia kredytu. Jeden z nich ugodził go nożem

Takiego miejsca w Białymstoku jeszcze nie było. Otwarcie już w sobotę

Lider jedzie na teren wicelidera. Jagiellonia zagra w Zabrzu z Górnikiem

Adrian Siemieniec po meczu z RC Strasbourg: Jestem dumny z zespołu