Miasto otrzymało dodatkowe pieniądze, jednak to wciąż za mało

Fot: Marcin Jakowiak

Wysokość dodatkowej subwencji to 80 mln 48 tys. 492 zł na rok 2023, natomiast bieżący deficyt operacyjny wynosi 33 mln 656 tys. 56 zł. Oznacza to, że większość środków z subwencji zostanie przeznaczona na jego pokrycie. Pozostałe środki, które wynoszą 46 mln 392 tys. 436 zł, nie wystarczą, aby sprostać brakom w wydatkach bieżących, takim jak komunikacja miejska (brakujące 37 mln zł), oświata czy utrzymanie miasta i placówek miejskich.

Według szacunków Unii Metropolii Polskich, Miasto Białystok powinno otrzymać około 94 mln zł, jednak przyznano mu jedynie 80 mln zł. Różnica ta jest znaczna, a prezydent Tadeusz Truskolaski podkreśla, że brakujące środki mogą poważnie wpłynąć na codzienne życie mieszkańców.

Od zmian w podatkach w 2019 roku, Miasto straciło ponad 500 mln zł. Te pieniądze mogłyby być wykorzystane na wkład własny do projektów unijnych, rozwój infrastruktury miejskiej oraz podnoszenie jakości usług dla mieszkańców.

Białystok wciąż musi szukać rozwiązań, aby zminimalizować skutki niekorzystnych zmian w podatkach i znaleźć dodatkowe źródła finansowania, aby kontynuować rozwój i zaspokajać potrzeby swoich mieszkańców.