Kryminalne

55-letni szczecinianin, stosując tzw. "metodę na funkcjonariusza policji", oszukiwał mieszkańców Białegostoku. Chciał nabrać 14 osób. Tylko od jednej z nich udało mu się "uzyskać" ponad 18 tys. zł.

Prokuratura Rejonowa Białystok Południe skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 55-letniemu Henrykowi Sz., mieszkańcowi Szczecina. Jest on oskarżony o dokonanie i usiłowanie dokonania oszustw tzw. metodą "na funkcjonariusza policji".

- Działając z innymi nieustalonymi osobami, w dniach 14 i 15 czerwca tego roku w Białymstoku oskarżony doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie ponad 18 tys. zł jedną osobę, a 13 osób usiłował doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie nie mniejszej niż 150 tys. zł – informuje prokurator Joanna Dąbrowska.

Henryk Sz. kontaktował się przez inną nieustaloną osobę z pokrzywdzonymi kobietami. Osoba ta dzwoniła na telefon stacjonarny. Potem oskarżony podawał się za funkcjonariusza policji, który pod pozorem prowadzenia akcji przeciw oszustom nakłaniał pokrzywdzonych do przekazania pieniędzy. Jedna z kobiet, wprowadzona w błąd przez sprawcę, zgodziła się pobrać pieniądze ze swoich kont bankowych, a następnie przekazała je oskarżonemu. Pozostałych 13 osób, które zachowały czujność, nie udało się naciągaczom oszukać.

Henryk Sz. został tymczasowo aresztowany. Za zarzucone mu czyny grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat.

Podał się za policjanta. Białostoczanka straciła 70 tys. zł

Białostoccy seniorzy padają ofiarami oszustów. Radny apeluje do władz miasta

Oszustwo "na policjanta". Tzw. odbierak zatrzymany na gorącym uczynku

Na Rynku Kościuszki pojawią się nietypowe ławki. Miasto szuka wykonawcy

Awantury i hałas przy cmentarzu na Leśnej Dolinie. Czy miasto zareaguje?

Podlaska firma zdobyła nagrodę "Marka 30-lecia"