Wiadomości

Sąd Okręgowy w Białymstoku postanowił, że w procesie pięciu osób oskarżonych o wyłudzenie 2 mln zł z banków oraz próbę wyłudzenia dodatkowych 3,5 mln zł konieczne jest uzupełnienie akt o dokumenty z innych powiązanych spraw.

Policjanci zatrzymali ojca i syna, którzy wyłudzali pieniądze od podlaskich seniorów. Oszuści zarobili w ten sposób ponad 430 tysięcy złotych w ciągu dwóch dni.

Do podlaskiego oddziału Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) docierają niepokojące informacje o oszustach podszywających się pod pracowników urzędów skarbowych. Jak ich rozpoznać?

Oszuści wciąż wpadają na nowe pomysły na to, jak mogą oszukać swoje ofiary i wyłudzić pieniądze. Niestety wiele osób daje się nabrać.

Cyberprzestępcy, aby wyłudzić pieniądze, często wykorzystują popularne portale społecznościowe oraz komunikatory. Jedną z metod stosowaną przez przestępców jest próba uzyskania kodu BLIK. Tym razem ofiarami padły mieszkanki Suwałk i Białegostoku.

Chciała zainwestować swoje oszczędności. Zainstalowała w telefonie program podany przez oszusta i w ten sposób udostępniła mu dane do konta. Hajnowianka straciła ponad 4500 zł.

Jak alarmują funkcjonariusze z zespołu prasowego podlaskiej policji, na terenie Białegostoku ponownie uaktywnili się oszuści. Nagabują swoje "ofiary", ale tym razem wykręcili numer do... gabinetu stomatologicznego.

Wpadł na gorącym uczynku, gdy przyszedł odebrać pieniądze od seniorki. 18-latek pełnił rolę tak zwanego "odbieraka". Z kolei w połowie kwietnia, odebrał od białostoczanina ponad 50 tys. zł.

Oszuści lubią podszywać się pod Pocztę Polską. Tym razem ich sidła są wyjątkowo skuteczne. Wystarczy, że chcąc wejść na stronę internetową spółki, źle wpiszemy jeden znak. 1 zamiast l.

Oszukała 119 osób. Pokrzywdzeni zaciągnęli kredyty, sądząc, że to nie oni będą je spłacali. Pieniądze oddali 31-latce. W ten sposób kobieta uzbierała w sumie 35 mln zł. Jednak po kilku latach jej dobra passa skończyła się. Mieszkanka Ełku trafi do więzienia na 9 lat.

Zatrzymano 55-latka podejrzanego o oszustwa metodą "na policjanta". Mężczyzna pod koniec lutego dwukrotnie wyłudził od białostoczan łącznie ponad pół miliona złotych. W całym procederze pełnił rolę "odbieraka". Decyzją sądu trafił na 3 miesiące do aresztu.

Starsza pani chciała przekazać swoje oszczędności mężczyźnie, który podawał się za policjanta. W ten sposób zamierzała uchronić pieniądze przed przestępcami. O wszystkim przypadkiem dowiedział się jej sąsiad, który wraz z kolegami, zatrzymał grasującego po Białymstoku oszusta.

23-latek pod koniec października wyłudził od białostoczanki 25 tys. zł. W całym procederze pełnił rolę "odbieraka". Oszust został zatrzymany w Warszawie. Usłyszał już zarzut oszustwa i decyzją sądu trafił na 3 miesiące do aresztu.

Oszukał kilkadziesiąt osób z całego kraju - wyłudzając 100 tys. zł. Internetowy oszust został zatrzymany w województwie śląskim przez kolneńskich i białostockich policjantów.

Wykrywanie oszustw podatkowych, skuteczna obsługa ruchu granicznego, zwalczanie przestępczości i ochrona społeczeństwa – to priorytetowe kierunki działania podlaskiej Krajowej Administracji Skarbowej. Przyszedł czas na podsumowanie 2019 roku.

Białostoccy policjanci zatrzymali dwie osoby podejrzane o oszustwo bankowe. 27-latek i 25-latka próbowali wyłudzić kredyt na ponad 140 tys. zł.

Policjanci apelują do wszystkich, szczególnie do osób starszych, aby były ostrożne w kontaktach z obcymi. W ostatnich dniach funkcjonariusze otrzymali sygnały, że doszło do kilku prób oszustwa metodą "na wnuczka".

Kierowca został przygnieciony przez samochód i poniósł śmierć na miejscu. Do tragicznego zdarzenia doszło w powiecie bielskim.

Policjanci zatrzymali 36-letniego mężczyznę, który od stycznia do marca dokonał szeregu oszustw polegających na wyłudzeniu kodów płatniczych w systemie "paysafecard" na łączną kwotę ponad 4500 zł.

Wyłudzanie nienależnych zwrotów podatku VAT to od dłuższego czasu modne oraz bardzo intratne zajęcie. Taki sposób na szybki zarobek skusił kolejne cztery osoby. Na ich trop wpadli m.in. agenci z białostockiego Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Mężczyzna podejrzany o wyłudzenie prawie 200 mln zł podatku VAT został wypuszczony. Prokuratura sprawdzi, kto powinien za to odpowiedzieć. Sąd Rejonowy w Białymstoku nie czuje się winny.

W poniedziałek (16.10) oszuści podjęli kolejne próby wprowadzenia w błąd i wyłudzenia pieniędzy od białostoczan. Mieszkańcy naszego miasta otrzymali telefony z informacjami o rzekomych wypadkach.

Grupa przestępcza, która działała m.in. w Podlaskiem, wyłudzała pieniądze na realizację projektów finansowanych ze środków Unii Europejskiej i Skarbu Państwa. "Zarobili" na tym ponad 23 mln zł.

Wprowadził w błąd urzędników, zajmował się tzw. praniem brudnych pieniędzy. Wszystko odbywało się pod przykrywką działalności polegającej na obrocie stalą i kolektorami danych. Teraz biznesmen z Podlasia odpowie za swoją przedsiębiorczość.

Na co najmniej 6,5 mln zł strat naraziła Skarb Państwa zorganizowana grupa przestępcza rozbita przez funkcjonariuszy z Podlaskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Białymstoku w ramach śledztwa prowadzonego pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Łomży.