POLECAMY
Miłka Malzahn podczas wczorajszego Miksu literackiego w Famie opowiedziała o swojej nowej książce "Nie Ma Mono" i przeczytała jej fragmenty.
- To książka o miłości, ale jak to moje książki - nie jest o prostej miłości - mówiła autorka. Składa się z kilku opowiadań, ale nazywa ją powieścią, bo ma wspólny rdzeń. - To jest wspólny świat, ale historie różne - wyjaśniała. Spotkanie rozpoczęła od przeczytania fragmentu pierwszego opowiadania - "Półprzezroczysty". Potem były jeszcze: "Fado dla J.W." i "Ciotka W.O.". Wszystkie zilustrowane zdjęciami Grzegorza Dąbrowskiego (zaprojektował też okładkę książki) i elektroniczno-jazzową muzyką Piotra Chocieja. Pisarka tłumaczyła znaczenie pojęcia "nie ma mono": - Nie ma absolutnej spójności, ale myślę, że istnieje harmonia sfer. Nie ma monotonii ani monotematyczności. Widać wiele dróg. Skupiając się, można zobaczyć, co jest harmonią. To jej trzecia książka. - Od pierwszej buduję pewien świat. Moje książki są jak drzwi do świata, który lubię - mówiła. Zapytana o bohaterów odpowiedziała: - Wiele postaci wyśniłam i znam je doskonale. Postaci wymyślone są bardziej prawdziwe. Kilka z nich znalazło się już w drugiej książce. Miłka Malzahn oprócz opowiadań i powieści pisuje też teksty piosenek i sztuki teatralne. Bywa poetką i wokalistką. Jest też prezenterką Radia Białystok.
andy
24@bialystokonline.pl
Kultura i Rozrywka 08:10
Sport 08:00
Aktualności 07:50
Biznes 07:40
Sport 2025.10.12 16:30
Sport 2025.10.12 15:26
Sport 2025.10.12 10:40
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji