Sport

26 października MKS Ślepsk Malow Suwałki miał rozegrać pierwszy w historii domowy mecz na poziomie PlusLigi. Starcie z Zaksą Kędzierzyn Koźle nie dojdzie jednak do skutku. A przynajmniej nie w północnej części Podlasia.

MKS Ślepsk Malow Suwałki przygotowuje się do historycznych rozgrywek na szczeblu PlusLigi. O ile szlifowanie formy przez zawodników przebiega jak na razie zgodnie z planem, tak sprawy organizacyjne nieco się skomplikowały. Otóż okazuje się, że wyczekiwana przez suwalczan inauguracja sezonu nie dojdzie do skutku w wyznaczonym wcześniej terminie. Powód? Nowa hala, która nie jest jeszcze gotowa.

- Inauguracja sezonu w Suwałkach nie będzie niestety możliwa z racji przesuwającego się terminu oddania Suwałki Areny przez wykonawcę dla inwestora, a także późniejszych odbiorów. Musimy ten mecz przełożyć - mówi Wojciech Winnik, prezes MKS Ślepsk Malow Suwałki.

Na razie nie wiadomo na jakiej zasadzie "przełożone" zostanie starcie z mistrzem Polski. W grę wchodzi zmiana gospodarza lub rozegranie spotkania przez Ślepsk na parkiecie w innym mieście - poza województwem.

Hala Suwałki Arena, która powstaje w bezpośrednim sąsiedztwie stadionu miejskiego przy ul. Zarzecze, będzie największym i najnowocześniejszym tego typu obiektem na Podlasiu. Powierzchnia użytkowa wyniesie ponad 6600 m2. Hala o wysokości 12,8 m będzie miała powierzchnię sportową wielkości 1745 m2, w tym boiska do siatkówki (9 × 18 m), koszykówki (15 × 28 m) i piłki ręcznej (20 × 40 m), a także trybuny na 2165 miejsc.

Pierwotnie planowano, że zakończenie inwestycji polegającej na budowie obiektu nastąpi w sierpniu 2019 r.

Ślepsk zaskoczył mistrza Polski. Punktów jednak nie zdobył

PlusLiga. Ślepsk zakończył sezon porażką

To był siatkarski thriller. Podlaski zespół urwał punkt faworytowi

Legenda Jagiellonii odchodzi z klubu

To szansa na bezpieczny start. Dom dla rodziców i dzieci w Białymstoku

Jesienny weekend w Białymstoku. Zobacz przegląd wydarzeń