POLECAMY
Stowarzyszenie Młodzi Demokraci zaproponowało, żeby na 11 przystankach w Białymstoku pojawiły się gniazdka USB, do których można by było podłączyć np. rozładowany telefon.
Na 11 przystankach w centrum Białymstoku, a także na dworcu PKP oraz terenach uczelni wyższych mogłyby się pojawić gniazdka USB, do których byłaby możliwość podłączenia telefonu lub tabletu i podładowania go - z taką propozycją wyszło stowarzyszenie Młodzi Demokraci. - Chcemy umożliwić mieszkańcom częste i bezstresowe korzystanie z urządzeń mobilnych i jednocześnie pomóc w sytuacjach awaryjnych, gdy urządzenie rozładowuje się nam w najmniej oczekiwanym momencie – mówi Aleksandra Warzyńska z Młodych Demokratów. Członkowie stowarzyszenia proponują, aby takie gniazdka pojawiły się na przystankach w centrum miasta, takich jak np. Sienkiewicza/Rzeka Biała, Jurowiecka/Sienkiewicza, Sienkiewicza/Rynek Kościuszki. Pomysłodawcy chcą wejść we współpracę z białostockimi uczelniami, które mogłyby pomóc zaprojektować i stworzyć takie gniazda. Ewentualne koszty obciążyłby budżet miasta. Zamontowanie portu na przystanku to wydatek maksymalnie 1000 zł. Jednak, gdy w takim miejscu działa informacyjna tablica świetlna, koszt mógłby spaść nawet poniżej 100 zł.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl
Aktualności 19:00
Drogówka 16:40
Kultura i Rozrywka 15:00
Turystyka 14:40
Sport 14:40
Aktualności 14:30
Sport 13:23
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji