Mrozy dają się we znaki. Także miejskim kaczkom

2018.02.27 09:04
Mrozy to trudny czas nie tylko dla bezpańskich psów czy kotów, ale też dla miejskich kaczek. Ich los leży na sercu białostoczanom, zaś magistrat zapewnia, że zwierzęta te są dokarmiane.
Mrozy dają się we znaki. Także miejskim kaczkom
Fot: Dorota Mariańska

Kaczki potrzebują opieki

Niskie temperatury, z którymi ostatnio musimy się mierzyć, są niebezpieczne nie tylko dla ludzi, ale także dla zwierząt. I nie chodzi tu wyłącznie o psy czy koty. Kiedy temperatura na zewnątrz spada znacznie poniżej zera warto również zainteresować się losem miejskich kaczek. Na to w jak trudnym położeniu znalazły się te ptaki, zwracają uwagę sami białostoczanie:

- W sytuacji istniejącej fali mrozów, gdzie każdej nocy temperatury przy gruncie spadają nawet poniżej -15ºC, podjęcie natychmiastowej interwencji wydaje mi się być uzasadnione i świadczy o społecznej odpowiedzialności za żywe istoty bytujące w naszym otoczeniu. Dostarczenie im niezbędnego pożywienia, szczególnie teraz, to świadectwo szacunku dla przyrody i przejaw człowieczeństwa. Pozostawienie ich na łasce przypadkowych mieszkańców miasta, którzy "rzucą" im czasami kawałek chleba nie rozwiązuje problemu, szczególnie teraz, przy tak skrajnie niskich temperaturach powietrza – apeluje Dorota Siemieniuk.

Prawie 900 kg karmy na czas mrozów

Natomiast magistrat zapewnia, że, kiedy jest bardzo zimno, kaczki są dokarmiane:
- Kaczki żyjące na terenie Białegostoku są dokarmiane jedynie wówczas, gdy z powodu ekstremalnych warunków atmosferycznych nie są w stanie same zdobyć pożywienia. W poniedziałek (26.02) firmy, które sprzątają parki, otrzymały polecenie dokarmiania kaczek. Przeznaczono na ten cel 860 kg karmy – wysokoenergetycznej mieszanki zbożowej – informuje Anna Kowalska z Urzędu Miejskiego w Białymstoku.

Urzędnicy wskazują, że pracownicy wspomnianych firm odwiedzają miejsca przy ciekach wodnych (np. skwer Tamary Sołoniewicz, park przy rzece Białej na Antoniuku, skwer Ireny Sendlerowej, Park Stary), bo właśnie tam najczęściej gromadzą się kaczki. Jednocześnie magistrat zapewnia, że ptaki te będą dokarmiane także w najbliższych dniach, do końca mrozów.

- Oczywiście należy zimą dokarmiać kaczki, gdyż jest to okres roku, w którym pokarm dostępny w naturze jest bardzo ograniczony, szczególnie dla kaczek żyjących w miastach na niewielkim terytorium, w dużych grupach. Znaczna większość kaczek doskonale znosi mrozy, o ile ma zapewnione właściwe żywienie i dostęp do zbiornika wodnego z niezamarzająca przez całą zimę wodą. Niska temperatura dla tych ptaków nie jest groźna, niebezpieczne jest natomiast przymarznięcie, bo w ten sposób zniszczone zostaje upierzenie ptaka, a tym samym jego tarcza ochronna – wyjaśnia Anna Jaroszewicz z białostockiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl
1579 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39