POLECAMY
Na terenie żwirowni w gminie Jeleniewo urządzone zostało nielegalne wysypisko. Odpady były gromadzone i zasypywane. W rezultacie "doszło do istotnego obniżenia jakości ziemi". Prokuratura skieruje sprawę do sądu.
Prokuratura Okręgowa w Suwałkach poinformowała, że w decydującą fazę wkroczyło śledztwo w sprawie nielegalnego składowania odpadów na terenie żwirowni w gminie Jeleniewo (powiat suwalski) ujawnionego w sierpniu 2019 r. - W ostatnim okresie prokurator uzyskał opinię z zakresu ochrony środowiska, z której wynika, że w następstwie nielegalnego składowania odpadów doszło do istotnego obniżenia jakości ziemi - mówi Wojciech Piktel, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach. W związku z tym dwaj właściciele firmy transportowo-usługowej oraz czterej ich pracownicy (kierownik zakładu, dwaj kierowcy samochodów ciężarowych oraz operator koparki) odpowiedzą za wspólne i w porozumieniu składowanie odpadów poremontowych, budowlanych (gruz, styropian, folie, tworzywa sztuczne) i komunalnych przesortowanych, wbrew przepisom, na terenie żwirowni należącej do wspomnianego przedsiębiorstwa. - Odbywało się to w ten sposób, że przywożono te odpady samochodami ciężarowymi, umieszczano na terenie żwirowni i zasypywano. Za czyn ten grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności - wyjaśnia Wojciech Piktel. I to jeszcze nie wszystko, bo jeden ze współwłaścicieli firmy usłyszał także zarzut nielegalnego przywozu odpadów drzewnych z Litwy. Musi więc liczyć się z nawet 5-letnim pobytem za kratkami. Podejrzani wpłacili poręczenie majątkowe. Nie mogą także opuszczać kraju. Jak informują śledczy, obecnie trwają czynności zmierzające do zakończenia sprawy aktem oskarżenia.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl
Aktualności 2025.10.28 17:30
Zdrowie 2025.10.28 15:08
Aktualności 2025.10.28 15:00
Aktualności 2025.10.28 13:00
Kultura i Rozrywka 2025.10.28 12:10
Biznes 2025.10.28 12:00
Aktualności 2025.10.28 10:30
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji