Kryminalne

Pacjent zgłosił, że przyjął go pijany stomatolog. Sprawie przygląda się policja. Sprawdzane jest, czy obywatel Białorusi naraził osoby, którymi się zajmował na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

We wtorkowy (3.04) poranek stomatolog – obywatel Białorusi – przyjmował pacjentów. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie to, że był pijany. Wszystko działo się na terenie jednego z gabinetów w Białymstoku. Nieoficjalnie mówi się, że chodzi o pogotowie stomatologiczne, które znajduje się przy ul. Częstochowskiej.

O całej sprawie policję powiadomił jeden z pacjentów. Patrol, który udał się na miejsce sprawdził stan trzeźwości lekarza. Okazało się, że w jego organizmie był ponad promil alkoholu. Mężczyzna tłumaczył, że miał przyjmować pacjentów popołudniu, dlatego wcześniej pozwolił sobie na spożycie alkoholu. Nie został zatrzymany.

- Policja prowadzi czynności w kierunku art. 160 p. 1 kk – mówi asp. Marcin Gawryluk z zespołu prasowego podlaskiej policji.

Mowa o narażeniu na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężki uszczerbek na zdrowiu. Za taki czyn grozi do 3 lat więzienia.

Jest z Białegostoku. Zdobyła Certyfikat Rozpoznawalności Amerykańskiej Akademii

Alkohol nie dla nieletnich. Straż Miejska kontroluje punkty sprzedaży

Dr Tadeusz Borowski-Beszta wyróżniony. Został Honorowym Obywatelem Białegostoku

Sędziowski skandal w meczu Górnik - Jagiellonia. Arbitrzy zawieszeni!

Znakomita passa Jagiellonii dobiegła końca. O decyzji sędziego będzie głośno

Nocny pożar w Korycinach. Ogień strawił cały budynek