POLECAMY
Garncarze, kowale, tkaczki, plecionkarze, rzeźbiarze ze świątkami i rzeźbionymi drewnianymi ptaszkami, producenci sit i grabi, a także wytwórcy tradycyjnych produktów spożywczych uczestniczyli w XXII Jarmarku na Jana.
Od rana pod Ratusz ciągnęli mieszkańcy Białegostoku, by obejrzeć i kupić produkty oferowane przed tradycyjnych producentów. Wybór był ogromny - gliniane garnki, rzeźby, wyroby wiklinowe, drewniane, wełniane czy lniane. Nie brakowało też smakowitych specjałów - chleba i ciast, pachnących wędlin, serów, miodów, piwa kozicowego i kwasu chlebowego. Pani Marta Piotrowicz ze Szczuczyna na białostockim jarmarku pod ratuszem gości już 15. raz. - Grabie, sita, kosiska, sierpy - wylicza oferowane produkty. Przyznaje, że zainteresowanie tradycyjnymi wyrobami jest duże - tym bardziej, że jarmark organizowany przez Muzeum Podlaskie odbywa się pod hasłem "Kup pan grabie". W jarmarku uczestniczyła także pani Bernarda Rość z Szaciłówki, która od 38 lat zajmuje się wyrobem tkaniny dwuosnowowej. - Tkanina dwuosnowowa wykonywana jest z wełny na krosnach. Wszystko to ręczna robota - opowiada, pokazując różnokolorowe wyroby. Tradycję przejęła od mamy, teraz sama wymyśla wzory - często mają one motywy przyrodnicze. Pracownia pani Bernardy znajduje się na szlaku tradycji rękodzieła ludowego Podlasia. Podczas XXII Jarmarku na Jana gościli nie tylko wystawcy z Podlasia i innych regionów Polski, ale też z Litwy i Białorusi. O jarmarkowy nastrój dbali kataryniarzy, którzy uczestniczą w III Festiwalu Katarynek. Portal BiałystokOnline.pl patronował wydarzeniom.
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl
Drogówka 19:50
Aktualności 17:00
Aktualności 14:25
Sport 14:11
Kultura i Rozrywka 13:09
Drogówka 12:20
Nauka 12:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji