Kryminalne

Białostoccy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież rozbójniczą, do której doszło w jednym ze sklepów na terenie miasta. 21-latkowi grozi kara do 10 lat więzienia.

Mundurowi z Białegostoku zatrzymali 21-letniego mieszkańca miasta podejrzanego o kradzież rozbójniczą w jednym ze sklepów w centrum miasta.

Do zdarzenia doszło pod koniec stycznia. Wtedy to 43-letni właściciel sklepu zgłosił kradzież. Z ustaleń policjantów Komisariatu Policji I w Białymstoku wynika, że 25 stycznia ok. godz. 20.30 do sklepu wtargnął młody mężczyzna i zabrał z półki sklepowej opakowanie kawy o warte 70 zł.

Wychodząc, wykręcił rękę 28-letniej ekspedientce próbującej go zatrzymać, a także odepchnął ją na bok, po czym wybiegł ze sklepu.

Funkcjonariusze ustalili dane podejrzanego, a po zatrzymaniu przedstawiono mu zarzut kradzieży rozbójniczej. Młody mężczyzna przyznał się do popełnienia tego czynu.

Grozi mu kara do 10 lat więzienia.

38-latek pobił ochroniarza za kawę. Grozi mu 15 lat więzienia

Nietypowa kradzież. 29-letni białostoczanin ukradł zdrapki i… pięć butów

Złodziej na terenie pogotowia w Białymstoku. Ukradł kable do ładowania karetek

Wybitni artyści, światowe dzieła. Europejski Festiwal Muzyczny "Gloria" przed nami

Śmiertelny pożar w Siemiatyczach. W budynku znaleziono ciało

Pietuszewski i Pululu odejdą? To może być kadrowa rewolucja