Aktualności

Jarosław Dworzański, Jacek Piorunek i Zbigniew Nikitorowicz w środę wieczorem zawiesili swoje członkostwo w Platformie Obywatelskiej. Będą czekali na zakończenie sprawy związanej z zatrudnianiem "swoich" ludzi w Urzędzie Marszałkowskim.

Zarząd Regionu Podlaskiego Platformy Obywatelskiej oficjalnie poinformował, że Jarosław Dworzański, Jacek Piorunek i Zbigniew Nikitorowicz zawiesili swoje członkostwo w Platformie do czasu wyjaśnienia zarzutów stawianych im przez Prokuraturę Okręgową w Olsztynie.

Jeszcze przed spotkaniem z członkami zarządu regionu tej partii, Dworzański zapewniał, że będzie robił wszystko, by jak najmniej zaszkodzić swemu macierzystemu ugrupowaniu.

"Zarząd jest głęboko przekonany, że dalsze postępowanie w tej sprawie oczyści ze wszystkich zarzutów naszych przedstawicieli w samorządzie
Województwa Podlaskiego" - podał w oficjalnym komunikacie Damian Raczkowski, przewodniczący regionu Podlaskiego PO.

Sprawa dotyczy afery w Podlaskim Urzędzie Marszałkowskim, którą bada olsztyńska prokuratura razem z CBA. Prokurator oskarżył 5 prominentów, w tym Dworzańskiego, Piorunka i Nikitorowicza, o to, że ułatwiali zatrudnienie swoim protegowanym. Żaden z nich nie przyznaje się do tych zarzutów.

Ile cudzoziemców pracuje w Podlaskiem? Dane są zaskakujące

Prezydent miasta szuka pracowników. Na jakie stanowiska można aplikować?

POPiS i Afera KPO. Nowa Nadzieja krytykuje podział środków

Mocne słowa byłego prezesa Legii o mistrzostwie Jagiellonii. Masłowski odpowiada

Przedłużają kolejne franczyzy. Białostocka marka wciąż się rozwija

Jagiellonia gromi, a mimo to jedenastka kolejki nie jest żółto-czerwona